10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem w Rosji zginęło 96 osób, w tym prezydent RP Lech Kaczyński wraz z Małżonką, wysocy rangą urzędnicy państwowi, dowódcy Wojska Polskiego oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja udawała się na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.
Syreny alarmowe 10 kwietnia w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. Prezydenci miast przeciwko ich uruchamianiu
Jednym z elementów obchodów 12. rocznicy Katastrofy Smoleńskiej ma być włączenie syren alarmowych w całej Polsce. Pomysł ten spotkał się jednak z ogromną krytyką, m.in. prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego. - Rząd zarządził włączenie syren na rocznicę katastrofy smoleńskiej. W mieście, w którym jest 120 tysięcy straumatyzowanych ukraińskich dzieci, reagujących nerwowo nawet na dźwięk samolotu. Syreny w Miasto Stołeczne Warszawa są w gestii wojewody. Apeluję o ciszę! - napisał w mediach społecznościowych.
Te miasta nie włączą syren alarmowych w niedzielę 10 kwietnia
Podobny wpis pojawił się na Facebooku prezydenta Ciechanowa Krzysztofa Kosińskiego. Jego zdaniem taki dźwięk dla Ukraińców przebywających w polskich gminach i miastach jest jednoznacznie traumatyczny i niezwykle bolesny. W związku z tym zaapelował do rządzących o wycofanie się z uruchamiania syren. Poinformował też, że w Ciechanowie syreny alarmowe nie zostaną włączone.
— Dziś po godz. 2.00 w nocy samorządy otrzymały od wojewodów nakaz włączenia syren alarmowych w postaci 3-minutowego ciągłego dźwięku 10 kwietnia o godz. 8.41. Według rządu ma to być upamiętnienie katastrofy smoleńskiej. W polskich gminach i miastach przebywa obecnie około dwóch milionów obywateli Ukrainy, dla których taki dźwięk jest jednoznacznie traumatyczny i niezwykle bolesny. Za naszą wschodnią granicą trwa brutalna wojna, dlatego także my Polacy mamy powody, aby po usłyszeniu trwożącego alarmu odczuć niepotrzebny, niczym nieuzasadniony lęk. Apeluję do rządzących o wycofanie się z tego absurdalnego pomysłu i jednocześnie informuję, że Miasto Ciechanów NIE zastosuje się do włączenia syren alarmowych jutrzejszego poranka. Jest wiele bardziej godnych i przyzwoitych sposobów na uczczenie pamięci ofiar katastrofy lotniczej — czytamy we wpisie prezydenta Ciechanowa opublikowanego w mediach społecznościowych.
Z uruchamiania syren alarmowych zrezygnowały także m.in. Katowice, Sosnowiec, Ruda Śląska, Gorzów Wielkopolski, Łódź, Olsztyn. — Podjąłem decyzję, że w Katowicach nie będziemy jutro rano uruchamiać syren alarmowych. Taki niespodziewany sygnał byłby ogromną traumą dla tysięcy Ukraińców, którzy znaleźli u nas schronienie — poinformował prezydent miasta Marcin Krupa.
— Pamiętajmy, że w ostatnich tygodniach ukrywali się oni w swojej ojczyźnie przed bombami najeźdźców w piwnicach i schronach, a sygnał alarmowy za każdym razem przypominał im, że ich zdrowie i życie są realnie zagrożone — dodał.
MSWiA zapewnia, że informacja o uruchomieniu syren została przekazana mieszkańcom z 24-godzinnym wyprzedzeniem, również za pośrednictwem Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO). Z kolei do osób posiadających ukraińskie karty SIM logujących się do polskich sieci komórkowych przesłany ma zostać Alert RCB z informacją o uruchomieniu jutro syren w hołdzie Ofiarom Katastrofy Smoleńskiej. SMS zostanie wysłany w języku ukraińskim.