Zalania w województwie lubuskim

i

Autor: PAP/Lech Muszyński

Powódź 2024

Trwa walka z powodzią. Sztab kryzysowy przenosi się do Warszawy

W niedzielę odbyło się ostatnie posiedzenie sztabu kryzysowego we Wrocławiu. Od poniedziałku to grono będzie pracować w Warszawie. Przed sztabem praca nad nowymi ustawami i rozporządzeniami.

Powodziowy sztab kryzysowy przenosi się do Warszawy

Od zeszłej niedzieli 15 września w związku z powodzią w południowo-zachodniej Polsce premier Donald Tusk wraz z m.in. szefem MSWiA Tomaszem Siemoniakiem, wicepremierem, szefem MON Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem oraz ministrem infrastruktury Dariuszem Klimczakiem przebywał w zagrożonym regionie.

Podczas obecności członków rządu codziennie odbywał się sztab kryzysowy na zalanych terenach. Ostatnie posiedzenie sztabu odbyło się w niedzielę rano we Wrocławiu. Premier zapowiedział na nim, że w poniedziałek sztab odbędzie się w Warszawie. Podczas poniedziałkowych obraz przygotowywane będą niezbędne zmiany w rozporządzeniach i ustawach potrzebne powodzianom. Już we wtorek ma się nimi zająć Rada Ministrów.

- Będziemy teraz mieli w Warszawie swój sztab, który będzie przygotowywał te zmiany w rozporządzeniach i ustawach niezbędne, byśmy je przyjęli już we wtorek, by ułatwić wam tu robotę. Ale w każdej chwili, jeśli będzie potrzebna obecność, któregoś z ministrów czy moja osobiście na terenach zalanych, albo zagrożonych, proszę natychmiast dać znać. Maksymalnie 2 godziny i będę na miejscu - zadeklarował premier.

Wielka woda wciąż w Polsce. Raport 22-23.09.2024

Obecnie na Odrze fala kulminacyjna spływająca z górskich terenów południowej Polski przepływa obecnie przez województwo lubuskie. W nocy z niedzieli na poniedziałek przepływała przez Nową Sól, gdzie sytuacja - zgodnie ze słowami prezydent miasta - jest jednak opanowana i miejscowości nie grozi zalanie.

Tej samej nocy doszło niestety również do awarii przepompowni pomiędzy miejscowością Brody a Bródki.

- Doszło do niekontrolowanego wycieku o bardzo dużej sile. Woda zaczęła wdzierać się do zbiornika, który jest połączony bezpośrednio z miejscowością Brody. Zarządziliśmy przygotowanie do ewakuacji - przekazał rzecznik prasowy lubuskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, bryg. Arkadiusz Kaniak w rozmowie z RMF MF. Dodał, że obecnie mieszkańcy powoli wracają do swoich domów, a akcja ewakuacyjna została odwołana.

Lubuskie przygotowuje się na nadejście fali powodziowej. Most na Odrze w Cigacicach zostanie zamknięty:

Przez powiat górowski przechodzi fala kulminacyjna. Powódź 2024 w dolnośląskim