- Służby Metra Warszawskiego – odpowiedzialne za utrzymanie torowiska – regularnie prowadzą prace konserwacyjne, takie jak m.in. szlifowanie szyn. Dzięki temu można z nich korzystać średnio od dziesięciu do kilkunastu lat, a na prostych odcinkach nawet dłużej - przekazali przedstawiciele Ratusza.
Sprawdzaniem stanu torów zajmują się spece od diagnostyki. Dzięki ich regularnym pomiarom i badaniom można wskazać odcinki, które należy wymienić.
Jak dokładnie wyglądają prace w tunelach metra?
- Wymiana zaczyna się od wycięcia zużytej szyny. Następnie stare tory są demontowane i wywożone, a w ich miejsce układane i mocowane są nowe. Iskry lecą również podczas łączenia nowej szyny z tymi, które już znajdują się na linii. Kilkucentymetrową przerwę pomiędzy nimi trzeba wypełnić. Wykonuje się to przy użyciu technologii spawania termitowego. Na odpowiednio dopasowaną szczelinę pomiędzy nową a starą szyną, nakłada się specjalną formę, do której wlewana jest ciekła stal. Po zastygnięciu spaw jest wyrównywany i wygładzany (szlifowany), aby osiągnąć odpowiedni profil szyny. Na koniec wykonywane są jeszcze pomiary geometrii toru i – w razie potrzeby – dokonuje się korekty położenia szyn - opisano.
Jak przekazali urzędnicy, prace przy torach pierwszej linii metra ruszyły w wakacje, na przełomie lipca i sierpnia. Według oficjalnego planu mają zakończyć się pod koniec przyszłego roku. Aby roboty nie przeszkadzały pasażerom, wykonuje się je jedynie w nocy, gdy trwa przerwa w kursowaniu pociągów.