wiśnie Warszawa wycinka drzew

i

Autor: Pixabay; Facebook / Miasto Jest Nasze

Zieleń

Ulica Wiśniowa bez wiśni? Na Mokotowie przeprowadzono wycinkę drzew

2023-04-03 11:10

Przedstawiciele Miasto Jest Nasze pokazali na Facebooku zdjęcie z ul. Wiśniowej. Widzimy na nim wycięte drzewa, które dotąd nawiązywały do nazwy ulicy. Dlaczego tamtejsze wiśnie poszły pod topór?

Wiśnie zniknęły z ul. Wiśniowej

- Na Wiśniowej na Mokotowie wycięto wiśnie. Zobaczyliśmy to wczoraj i byliśmy pewni, że to primaaprilisowy żart. Niestety, to prawda - czytamy we wpisie Miasto Jest Nasze z 2 kwietnia.

Na dołączonym do posta zdjęciu rzeczywiście zobaczyć możemy pocięte pnie. Sprawa wywołała w komentarzach prawdziwe oburzenie. Internauci zaznaczali, że miasto nie powinno podejmować podobnych kroków oraz apelowali do aktywistów MJN, aby coś z tym zrobili.

Czytaj również: Nowy park handlowy pod Warszawą. Wiemy, gdzie zostanie zbudowany

Dlaczego drzewa zostały wycięte?

Aby zrozumieć decyzję o wycince, postanowiliśmy sprawdzić jej powody w miejskich bazach. Zgodę na usunięcie wydano łącznie wobec 10 drzew na ul. Wiśniowej. Dziewięć z nich to wiśnie osobliwe, a jedno - śliwa wiśniowa.

W każdym z podanych przypadków jako powód złożenia wniosku o wycięcie wskazano "stan zdrowotny lub zagrożenie". Część z drzew miała obumrzeć, a część połamać się tak, że mogły spowodować niebezpieczeństwo (np. w sytuacji spadnięcia gałęzi na samochód lub przechodnia).

Co ważne, w okolicy mają zostać przeprowadzone nasadzenia zastępcze, aby zrekompensować usunięcie opisanych wiśni i śliwy.

- Wymieniamy drzewa na nowe. Niemal wszystkie wycinane drzewa to wiśnie, które były sadzone 20-25 lat temu. Była to odmiana krótkowieczna i po prostu drzewa dożyły swojego wieku. Część z nich umarła, część chorowała, były też takie, które stały tylko dzięki stabilizacji przez metalowe osłony. W to miejsce nasadzimy także wiśnie, ale w odmianie o dłuższej długości życia (odmiana kanzan, pięknie kwitnąca). Drzewa nie tylko dłużej pożyją, ale też lepiej sprawdzą się w warunkach pasa drogowego - podkreślili przedstawiciele mokotowskiego ratusza.

Centrum Nauki Kopernik się rozrosło. Pracownia Przewrotu Kopernikańskiego to miejsce, w którym dorośli żałują, że nie chodzą do szkoły