w warszawie

W środę strajk taksówkarzy w Warszawie. Kierowcy będą blokować centrum miasta

2024-03-27 11:43

Taksówkarze wyjadą na ulice Warszawy, aby zwrócić uwagę na trudności, jakie dotykają ich branże. Kierowcom zależy, aby lokalne władze wysłuchały ich postulatów i wprowadziły je w życie.

Strajk taksówkarzy. Gdzie, kiedy, o której godzinie

W środę 27 marca w godz. 14:00 - 18:00 w Warszawie odbędzie się protest taksówkarzy. Kierowcy taryf planują zablokować ruch w centrum, chodząc po przejściach dla pieszych w pobliżu Pałacu Kultury i Nauki. Taksówkarze zrzeszeni w tradycyjnych korporacjach chcą pokazać lokalnym władzom, jak bardzo są niezadowoleni z faktu, że Rada Miasta odrzuciła uchwałę, dzięki której stawki opłat za przejazd mogły wzrosnąć.

Protest taksówkarzy. O co walczą kierowcy taxi?

Stawka za przejazd taksówką to aktualnie maksymalnie 3 zł/ km. W zeszłym roku taksówkarze postulowali podwojenie tej sumy, ale Rada Miasta odrzuciła projekt uchwały.

W tym roku kierowcy taryf również chcieli zawalczyć o swoje i wystąpili z postulatem, by podwyższyć górną granicę taryfy do 4 zł/km. Jak wyjaśnia w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Dariusz Chojnowski, przewodniczący „Warszawskiego Taksówkarza”, walka z samorządem o podwyżki trwa w sumie od czterech lat, a mimo to, sytuacja nie ulega zmianie.

Kierowcy taryf zwracają również uwagę na problem konkurencji w postaci osób jeżdżących dla popularnych platform. Wszystkie aplikacje typu Freenow, Uber czy Bolt łączą pasażerów z kierowcami. Takie usługi przewozowe zamawiane przez aplikacje są niezwykle wygodne i często kuszą niższą ceną niż klasyczne taksówki. Taka konkurencja stosuje również tzw. dynamiczne cenniki, które polegają na tym, że w godzinach szczytu kierowcy zarabiają więcej, niż taksówkarze mogą wyjeździć w ramach limitu. Ceny w tych aplikacjach zależą od zapotrzebowania czy większego ruchu ulicznego.

Czy sytuacja taksówkarzy może się zmienić?

Ministerstwo Infrastruktury (MI) rozważa wprowadzenie nowych regulacji, które mają poprawić bezpieczeństwo, ale utrudnią życie platformom. Te rozwiązania mogą pomóc w rozwiązaniu części problemów taksówkarzy:

  • wprowadzenie konieczności legitymowania się przez kierowcę zaświadczeniem z krajowego rejestru karnego z kraju pochodzenia,
  • obowiązek posługiwania się przez niego językiem polskim na poziomie zapewniającym komunikację z pasażerem,
  • przywrócenie kwalifikacji z zakresu topografii miasta.

Jednak w planach wprowadzania rozwiązań jest zapis, który sparaliżuje rynek przewozu bazujący na kierowcach z zagranicy. Wymagane jest dostarczenie dokumentów potwierdzających fakt, że posiadają polskie prawo jazdy do urzędu miasta lub starostwa powiatu i poświadczenie zagranicznych danych. Taki proces trwa nawet kilka miesięcy. Ponadto przepis wyłącza obcokrajowców z pozwoleniem na pracę w Polsce, którzy dopiero przybywają do naszego kraju. Te osoby nie mogą być kierowcami taxi przez pierwsze 185 dni pobytu.

Uber przejmie dworzec Centralny. Co dalej z tradycyjnymi taksówkami?