- To piąta zajezdnia tramwajowa w stolicy i pierwsza zbudowana od 1963 r., kiedy otwarta została zajezdnia „Żoliborz” na warszawskich Bielanach. Zajmie powierzchnię niemal 12 hektarów, a długość wszystkich torów w zajezdni, po których będą się poruszać serwisowane tramwaje, wyniesie ponad 14 km - przekazali przedstawiciele ratusza.
Nowa zajezdnia ma pomóc głównie ze względu na rozbudowę tras tramwajowych w Warszawie. To właśnie w niej będą serwisowane składy, które trafią między innymi na powstające właśnie nitki.
Nowa zajezdnia tramwajowa powstaje na Annopolu
Co dokładnie będzie znajdowało się na rozbudowywanym obszarze? - Na terenie zajezdni stanie łącznie 14 budynków. Trzy z nich będą przeznaczone dla tramwajów: hala remontowa, hala obsługi technicznej i hala postojowa. Znajdą się tu stanowiska diagnostyczne, lakiernia, myjnie oraz tokarka podtorowa do regeneracji kół, dzięki której tramwaje nie hałasują na warszawskich torowiskach. Reszta zabudowań to pomieszczenia biurowe, techniczne i socjalne - poinformowano.
Przy projektowaniu zajezdni założono, że musi ona korzystać z ekologicznych rozwiązań. Ratusz przekazał, że duża część energii przeznaczanej na jej działanie będzie pozyskiwana z odnawialnych źródeł. - Powstaną pompy ciepła i ogniwa słoneczne. W specjalnych zbiornikach będzie gromadzona deszczówka, która zostanie wykorzystana do celów gospodarczych – spłukiwania toalet, mycia pojazdów oraz podlewania zieleni. Woda opadowa z dachów budynków trafi do podziemnych zbiorników - zaznaczono. Dodatkowo teren ma zostać otoczony zielenią.
Czytaj również: To jedyne takie miejsce w Warszawie. Ostatnia wypożyczalnia DVD w stolicy
Inwestycja ma być nie tylko ekologiczna, ale i nowoczesna technologicznie. Otrzyma bowiem "system informatyczny, który zautomatyzuje wiele czynności wykonywanych dotychczas ręcznie przez pracowników". To również przełoży się na oszczędności. W jaki sposób? - W Annopolu powstanie 100 zwrotnic, z czego ponad 70 proc. z nich będzie przekładane automatycznie przez system. Dzięki temu tramwaje będą jechały z jednostajną prędkością bez zatrzymań, co pozwoli zaoszczędzić energię elektryczną podczas ruszania wagonów (silniki elektryczne zużywają wtedy najwięcej energii) - poinformowano.
Koszt inwestycji to łącznie 655,1 mln zł brutto.