kościół

Warszawski kościół przeszedł metamorfozę. Tak wygląda XIX-wieczna świątynia po remoncie

2024-06-05 14:53

Kolejna część remontu kościoła św. Karola Boromeusza przy ulicy Chłodnej w Warszawie dobiegła końca. Prace nad renowacją trwały od kilku lat. Przez ten czas odnowiono elewacje boczne, a także wieże kościoła. Miasto przeznaczyło na ten cel blisko 300 tys. złotych.

Spis treści

  1. Kościół przy Chłodnej 8
  2. Wyjątkowy kościół w Warszawie przeszedł metamorfozę

Kościół przy Chłodnej 8

Warszawski kościół przeszedł zdumiewającą metamorfozę. Świątynia przy Chłodnej 8 dzięki remontowi zyskała nowe tynki, które zastąpiły te stare, zawilgocone i zagrzybione. Pomalowano także samą elewację, zgodnie z oryginalnym kolorem. Konserwacji poddano również ozdobne profile oraz elementy dekoracyjne wykonane z żeliwa. Łącznie prace pochłonęły prawie 300 tys. złotych. Miasto planuje także remont elewacji frontowej. Jest on zaplanowany na rok 2024.

Wyjątkowy kościół w Warszawie przeszedł metamorfozę

Kościół u zbiegu ulic Chłodnej i Elektoralnej powstawał w latach 1841 - 1849. Ta neorenesansowa świątynia została zaprojektowana przez wybitnego architekta warszawskiego Henryka Marconiego i jest wzorowana na rzymskich bazylikach Santa Maria Maggiore i św. Pawła za Murami. Wyróżniają ją ustawione po bokach schodów, przy głównym wejściu, rzeźby przedstawiające Ojców Kościoła, dłuta znanych rzeźbiarzy – Ludwika Kaufmanna oraz Pawła Malińskiego. Z kolei boczne elewacje zdobi galeria figur z panteonu polskich świętych i błogosławionych.

W czasach gdy powstała, świątynia była uważana za niezwykle nowatorską. To jeden z niewielu obiektów, które przetrwały II wojnę światową na terenie getta. Po klęsce powstania warszawskiego Niemcy wysadzili prezbiterium i kaplice boczne kościoła. Do dziś zachował się prawie cały XIX-wieczny korpus świątyni. Apsydę prezbiterium odbudowano w 1956 r.

Miała być rewitalizacja, jest dewastacja. Młyn Michla popada w ruinę po niezrealizowanej obietnicy Ratusza:

Warszawa przejęła szkołę od Rosji. Tak wygląda w środku