Warszawski autobus

i

Autor: PAWEL DABROWSKI / SE / EAST NEWS Warszawski autobus

Z miasta

Warszawskie autobusy tankowane rosyjskim gazem? MZA odpowiada

2025-01-13 18:09

Czy to możliwe, że gaz zasilający niektóre warszawskie autobusy pochodzi z Rosji? Choć brzmi to nieprawdopodobnie, takie są ustalenia dziennikarskiego śledztwa wp.pl. MZA odpiera zarzuty. Do sprawy odnieśli się już prezydent Warszawy oraz szef MSWiA. Publikujemy także oświadczenie Omne Energia S.A.

Spis treści

  1. Jaki gaz tankowany jest do pojazdów MZA? Prezydent Warszawy zabiera głos
  2. "W MZA obowiązują ścisłe procedury weryfikacji kontrahentów"
  3. Oświadczenie zarządu Omne Energia

We wrześniu 2024 roku Miejskie Zakłady Autobusowe nabyły piątą zajezdnię dla swoich pojazdów - przy ulicy Płochocińskiej na Białołęce. Miejsce to należało wcześniej do prywatnego przedsiębiorstwa ITS Michalczewski, które wycofało się ze stolicy.

Wkrótce okazało się, że z nową zajezdnią jest pewien kłopot - otóż wyposażona jest w instalację gazową, należącą do firmy Cryogas M&T Poland. Podmiot ten znajduje się na liście firm objętych sankcjami, w związku z toczącą się na Ukrainie inwazją rosyjskich wojsk. Według doniesień medialnych portalu wp Cryogas M&T Poland ma być powiązane z Rosjanami współpracującymi bezpośrednio z Gazpromem.

To jednak nie koniec tej zaskakującej historii: w październiku 2024 Cryogas M&T Poland zniknęła. Kupcami stali się Polacy powiązani z przedsiębiorstwem, którzy przemianowali firmę na Omne Energia.

W grudniu 2024 MSWiA wydało decyzję wykreślającą Omne Energia z listy sankcyjnej, uznając, że firma została zrepolonizowana i nie ma już związku z Gazpromem. Firma - jeszcze jako Cryogas M&T Poland - starała się o wykreślenie z listy już wcześniej, ale w czasach rządów PiS resort nie wyraził na to zgody.

Jaki gaz tankowany jest do pojazdów MZA? Prezydent Warszawy zabiera głos

Choć stolica podpisała już umowę z Omne Energia na dostawy gazu, po ujawnieniu sprawy przez dziennikarzy ratusz zmienił nieco ton. Prezydent Rafał Trzaskowski, "zaniepokojony doniesieniami o ewentualnych próbach omijania sankcji", zwrócił się do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji o przeanalizowanie sprawy.

W poniedziałek 13 stycznia zareagował na to szef MSWiA Tomasz Siemoniak, który stwierdził, że w sprawie resort "kierował się przepisami prawa". - W tym przypadku (...) zmienili się właściciele tej firmy, więc zmieniła się podstawa formalna. (...) Oczywiście w MSWiA i ABW będziemy się starali w takich sytuacjach, gdy pojawia się wątpliwość czy nie mamy do czynienia z jakąś fikcją, działać i reagować - zapewnił Siemoniak podczas poniedziałkowej konferencji prasowej. - Jeśli ktokolwiek tutaj popełnił jakiś błąd, na pewno będzie to rozliczone – dodał.

- Prowadzimy bardzo surową politykę, jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji - podkreślił.

Do sprawy odniósł się także prezydent Warszawy. - Poprosiłem spółkę o przeprowadzenie jak najszybciej analizy, czy można zmienić dostawcę gazu, dostawcę, który notabene dostarcza ten gaz z terminalu Orlenu na Świnoujściu. Mam nadzieję, że ta sprawa zostanie jak najszybciej wyjaśniona przez MSWiA, bo tylko MSWiA i służby mają instrumenty do tego, by tę sprawę wyjaśnić - powiedział Rafał Trzaskowski. 

"W MZA obowiązują ścisłe procedury weryfikacji kontrahentów"

MZA odpiera zarzuty. - Artykuł opublikowany na stronie Wirtualnej Polski zawiera nieprawdziwe informacje na temat tego, że MZA kupiła zajezdnię z instalacją gazową należącą do spółki wpisanej na listę sankcyjną. MZA nabyła nieruchomość przy ul. Płochocińskiej od spółki Michalczewski sp. z o.o. MZA miała świadomość, że instalacja gazowa, znajdująca się na tej nieruchomości, należy do firmy wpisanej na listę sankcyjną, ale ta infrastruktura nie była przedmiotem transakcji. MZA nie kupiła instalacji gazowej ani żadnej innej infrastruktury od spółki objętej sankcjami - informuje Adam Stawicki, rzecznik MZA, w odpowiedzi na pytania redakcji Eska.pl.

- Nie jest prawdą, że MZA kupowało gaz od spółki objętej sankcjami. W MZA obowiązują ścisłe procedury weryfikacji kontrahentów. MZA nie zawiera i nie zawierało umów z podmiotami objętymi sankcjami - podkreślił, wyjaśniać, że "MZA zawarło umowę na dostawę gazu ze spółką Omne Energia po tym jak spółka została wykreślona z listy sankcyjnej". 

Gaz dostarczany przez Omne Energia pochodzi z terminala gazowego Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu.

"Kwestia ewentualnej rezygnacji przez MZA ze współpracy z Omne Energia wymagałaby analizy, w tym od strony prawnej" - wyjaśnił rzecznik. 

Dopytywany przyznał, że "po nabyciu nieruchomości przy ul. Płochocińskiej nie pojawiły się żadne okoliczności, które podważałyby zasadność tej inwestycji". 

Poniżej publikujemy także oświadczenie zarządu Omne Energia.

Oświadczenie zarządu Omne Energia

Zarząd Omne Energia S.A. („Spółka”) przedstawia dodatkowe informacje dotyczące wątków i faktów poruszonych w artykułach pana redaktora Patryka Słowika i pana redaktora Pawła Figurskiego z dnia 13 stycznia i 17 stycznia oraz ich wpisów w serwisie społecznościowym X:

  1. Spółka Pracownicza CMTP, założona przez polskich menedżerów, dokonała udanego przejęcia aktywów, które należały wcześniej do rosyjskich właścicieli. To sukces polskich ekspertów oraz wspierających ich doradców na trudnym rynku surowców energetycznych. Zarząd Spółki podejmował aktywne starania mające na celu zmianę jej struktury właścicielskiej jeszcze przed wpisaniem na Listę sankcyjną.Obecnie Omne Energia nie posiada jakichkolwiek związków z firmami rosyjskimi, białoruskimi lub obywatelami tych krajów. Również jej aktualni akcjonariusze od momentu nabycia akcji Spółki nie posiadają takich relacji i nie planują podejmować w przyszłości jakichkolwiek działań, które mogłyby skutkować powiązaniami z takimi podmiotami. Od samego początku zarówno Zarząd Spółki jak i cały jej personel prezentowały stanowczy i jednoznacznie negatywny stosunek do agresji Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.
  2. Podstawowym założeniem złożonego w 2023 r. pierwszego wniosku o wykreślenie z Listy sankcyjnej było zaprezentowanie organom państwa planowanych i podjętych samodzielnie przez kierownictwo Spółki działań, mających na celu jej pełną polonizację oraz zerwanie wszelkich relacji biznesowych,organizacyjnych i gospodarczych z Rosją.
  3. Symboliczna cena nabycia akcji Spółki była w pełni uzasadniona – wpisanie Spółki na Listę sankcyjną doprowadziło do drastycznej utraty wartości jej akcji, znacznej degradacji kapitału własnego oraz drastycznego spadku wszystkich parametrów finansowych. Od tego momentu Spółka ponosiła znaczące koszty utrzymania - tylko w latach 2023-2024 r. było to niemal 50 mln zł. Wyceny Spółki zlecone w 2024 r. dwóm niezależnym ekspertom, w tym biegłemu sądowemu,wykazały, że wartość akcji oscylowała wokół zera złotych. Raport z lutego oszacował wartość jednej akcji na kwotę ujemną, zaś raport z marca potwierdził brak wartości zbywczej Spółki.Spółce znane też były decyzje MSWiA z września 2023 r. o wykreśleniu podmiotów z Listy sankcyjnej,gdy cena sprzedaży pakietów udziałów została ustalona na kwotę 1 CHF w przypadku spółek Sulzer Pumps Wastewater Poland oraz Sulzer Turbo Services Poland.Wynegocjowana cena nie odbiega od wartości transakcji zakupów i przejęć (M&A) zrealizowanych przez zachodnie podmioty obecne w Rosji, które w okresie 2022-2024 przeprowadziły szereg transakcji określanych terminem „rapid sales”, pozbywając się aktywów, często ze stratą.Od momentu wpisania na Listę sankcyjną nie pojawiła się żadna oferta zakupu akcji Spółki. Zatem alternatywą do wykupu menedżerskiego było złożenie przez Zarząd w 2025 r. wniosku o upadłości pozostawienie całości wymagających specjalistycznego know-how zasobów syndykowi.W tym kontekście decyzja polskich menadżerów o próbie zakupu akcji Spółki była odważna i innowacyjna – przede wszystkim z uwagi na brak gwarancji ostatecznego wykreślenia Spółki z Listy sankcyjnej.
  4. Gaz dostarczany przez Omne Energia do jej wszystkich klientów pochodzi z Terminalu LNG im. Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu, gdzie sprzedawcą jest Grupa Orlen (wcześniej PGNiG) i jest nabywany wyłącznie od dostawców, posiadających dokumenty pochodzenia surowca. Oświadczamy, że Omne Energia ani jej poprzedniczka nigdy nie dostarczała rosyjskiego gazu do Miejskich Zakładów Autobusowych w Warszawie.Poprzedniczka Omne Energia była odbiorcą rosyjskiego LNG, gdy w świetle prawa międzynarodowego i polskich regulacji było to w pełni legalne. Import Spółki stanowił w skali roku maksymalnie 0,5%importu gazu ziemnego importowanego z Rosji do Polski. W latach 2013-2023 poprzedniczka Omne Energia w pełni współpracowała zarówno z administracją rządową jak i administracją skarbową –dostarczając niezbędne dokumenty, wnioskując o wydanie zgód administracyjnych jak i otrzymują stosowane zgody Ministerstwa Finansów i Krajowej Administracji Skarbowej.
  5. Zarówno Omne Energia jak i jej poprzedniczka w latach 2013-2023 prowadziła i prowadzi szkolenia dla Państwowej Straży Pożarnej, co wynika z dążenia do zapewnienia bezpieczeństwa w obszarze wykorzystania LNG. Współpraca z jednostkami PSP odbywa się na etapie odbiorów każdej nowej stacji LNG i jest standardem zapewnianym przez Spółkę wynikającym z najlepszych praktyk zawodowych oraz przepisów bezpieczeństwa.

Zajezdnia tramwajowa na Annopolu:

Express Biedrzyckiej - prof. Agnieszka Legucka: Rosnąca agresja Rosji pokazuje, że sankcje działają