Kontrowersyjne wideo obiega sieć. To artystyczny happening sprzed kilku lat

i

Autor: fot. H.Dziekońska/Screen: youtube Muzeum Polin

społeczeństwo

Krzyczące kobiety. To nagranie obiega sieć. Wiemy, o co chodzi

2024-07-17 15:50

To nagranie obiegło sieć i wzbudziło dyskusję wśród internautów. Film jest materiałem sprzed kilku lat. Wyjaśniamy, o co dokładnie chodzi - dlaczego kobiety krzyczy na jednym z placów w Warszawie.

W internecie krąży nagranie, na którym widać dwie grupy ludzi, krzyczących na siebie wzajemnie. Akcja odbyła się na placu Konstytucji w Warszawie. Wielu internautów prześmiewczo skomentowało materiał. Jak się okazało, to krótkie nagranie jest występem społecznego chóru "Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN".

Manifest chóru "Muzeum POLIN". Biennale Warszawa 2019

Występ chóru był częścią projektu "Przejmując scenę. Polifoniczny manifest dla przyszłości" – partnerskiego przedsięwzięcia realizowanego przez "Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN" i Biennale Warszawa. Wystąpienie miało miejsce 23 czerwca 2019 r. z okazji "Biennale Warszawa".

Jak możemy dowiedzieć się z oficjalnej strony "Muzeum Historii Żydów Polskich", wideo powstało w celu niekonwencjonalnej formy popularyzacji sztuki współczesnej, tak często niedocenianej nawet przez masowego odbiorcę. Główną ideą happeningu było "stanie się zbiorem społecznych doświadczeń, wskazówek, kierunków zmiany, prezentujących wielość perspektyw i doświadczeń, ale też szukających tego, co wspólne, w tym możliwości tworzenia nowych aliansów".

Podczas wstępu chórzyści mieli pamiętać o ogólnym rytmie, ale przede wszystkim mieli dać przestrzeń  kolektywnemu wielogłosowi opartemu na indywidualnym wyrażeniu siebie, wyjaśniono. Happening miał elementy spontaniczności i pozwalał artystom na własną inwencję twórczą.

Wideo z kobietami, które krzyczą

Nagranie happeningu artystycznego zorganizowanego przez "Muzeum Historii Żydów Polskich" zostało szeroko rozpowszechnione. Szybko zyskało popularność w sieci, co przyczyniło się do jego szerokiego zasięgu. Pod postami, które zawierały nagranie, pojawiła się duża liczba negatywnych komentarzy. Wiele z nich wynikało głównie z tego, że odbiorcy nie znali kontekstu i nie byli świadomi, że to występ artystyczny.