Prezydent w nocnym oświadczeniu dla mediów złożył wyrazy współczucia najbliższym dwóch obywateli, którzy - jak mówił - "zginęli w wyniku wybuchu, najprawdopodobniej rakiety, która spadła na nasze terytorium sześć km od polsko-ukraińskiej granicy".
Poinformował, że jest po wielu konsultacjach międzynarodowych m.in. z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem oraz prezydentem USA Joe Bidenem.
- Prezydent Joe Biden jasno powiedział, że Stany Zjednoczone absolutnie dotrzymują sojuszy i są z nami. Wszystkie zapisy Traktatu Północnoatlantyckiego i zobowiązania sojusznicze są obowiązujące i Stany Zjednoczone stoją razem z nami na straży bezpieczeństwa polskiego, tak jak i całego Sojuszu Północnoatlantyckiego - oświadczył prezydent.
Duda: nie mamy w tej chwili jednoznacznych dowodów
- Nie mamy w tej chwili żadnych jednoznacznych dowodów na to, kto wystrzelił rakietę, prowadzone są czynności śledcze – przekazał prezydent.
Duda poinformował, że rozmawiał prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, który wyraził przekonanie, że na Przewodów spadła rakieta wystrzelona przez Rosjan. - Ale powtarzam, że czekamy na wynik pracy śledczych. Nasi eksperci pracują teraz na miejscu. Są tam obecni prokuratorzy i eksperci wojskowi. Mamy jednoznaczną deklarację wsparcia ze strony amerykańskiej, którą złożył mi prezydent Joe Biden - powiedział Duda.
Jak dodał, "prezydent Biden zadeklarował, że dla wsparcia pracy naszych ekspertów skieruje też ekspertów USA".
Prezydent Duda poinformował także, że będą trwały konsultacje na szczeblu międzynarodowym. - Wszyscy przywódcy, z którymi rozmawiałem zapewnili mnie o sojuszniczym wsparciu, o podtrzymaniu wszystkich postanowień traktatów NATO z art. 5 włącznie. Będziemy te sprawę wspólnie rozpatrywali. Została wzmacniana ochrona i bezpieczeństwo Polski - poinformował prezydent.
Jak zaznaczył, "nic nie wskazuje, aby dalsze tego typu zdarzenia miały w tym momencie następować". "Jak od tej pory można powiedzieć, że to, co się stało było zdarzeniem pojedynczym. Nic nie wskazuje na to, by miały mieć miejsce jakieś kolejne" - dodał.
"Ambasador RP wystąpi z wnioskiem o uruchomienie art. 4 Traktatu NATO"
Prezydent powiedział, że poinformował sekretarza generalnego NATO, prezydenta USA, premiera Wielkiej Brytanii oraz kanclerza Niemiec, że polski ambasador przy NATO Tomasz Szatkowski będzie w środę uczestniczył w posiedzeniu Rady Północnoatlantyckiej. Zaznaczył, że to spotkanie było już zaplanowane wcześniej i rozpocznie się o godz. 10 w Kwaterze Głównej NATO.
- Jest wysoce prawdopodobne, że pan ambasador wystąpi z wnioskiem o uruchomienie art. 4, czyli konsultacji sojuszniczych - poinformował prezydent.
Wybuch w Przewodowie
Agencja AP, powołując się na amerykańskie źródła wywiadu, podała we wtorek wieczorem, że rosyjska rakieta spadła na terytorium Polski, zabijając dwie osoby. W sieci pojawiły się zdjęcia, na których widać rzekome miejsce wybuchu i zniszczony ciągnik rolniczy z naczepą.