Zabytkowa willa w Warszawie jest w tragicznym stanie. Po remoncie zmieni się w muzeum

Zabytkowa willa w Warszawie - dziś ruina, wkrótce muzeum

Położona przy ul. Palisadowej 7 willa Gessnera powstała w latach 20. XX w. Co prawda, jak wspomnieliśmy, udało jej się przetrwać okres wojennych zniszczeń, jednak obecnie stan techniczny budynku określany jest jako bardzo zły. Jako że obiekt znajduje się w rejestrze zabytków, planowane prace remontowe będą musiały przebiec zgodnie z restrykcyjnymi wytycznymi.

Jak przekazał bielański ratusz, w kwietniu stołeczny konserwator zabytków wydał decyzję, zgodnie z którą możliwe będzie przeprowadzenie badań konstrukcyjnych willi. Dzięki ich wynikom okaże się, w jaki sposób można przeprowadzić wymagane prace, jednocześnie nie niszcząc formy budynku.

Na początku czerwca okolice willi odwiedzili burmistrz Grzegorz Pietruczuk wraz ze swoim zastępcą Włodzimierzem Piątkowskim oraz grupą współpracowników. - Dziękuję konserwatorowi Michałowi Krasuckiemu za wsparcie, którego udziela nam przy realizacji niniejszej inwestycji. Przygotowana przez jego biuro w ostatnim czasie ekspertyza bardzo pomoże nam w odrestaurowaniu wilii - podkreślił Piątkowski.

Urzędnicy zaznaczyli, że ich planem nie jest jedynie przywrócenie obiektowi dawnej świetności. Chcieliby również odpowiednio zagospodarować jego otoczenie i utworzyć park - także w nim miałaby znaleźć się część muzealnych eksponatów. - Ktoś powie, że budowanie muzeum przy Palisadowej nie jest dobrym pomysłem, bo jest to dość odległa i słabo skomunikowana lokalizacja. Uważam jednak, że właśnie dzięki tej inwestycji podniesie się prestiż Placówki i przybliży ją do reszty dzielnicy - zaznaczył Pietruczuk.

Willa Gessnera w Warszawie - historia

Jak już wspomnieliśmy, zabytkowa dziś willa powstała w latach 20. ubiegłego wieku. Była jednym z dwóch domów w ówczesnej osadzie Placówka, należących do aptekarza Jana Gessnera, któremu udało się zbudować prężnie działający biznes dzięki odziedziczonych po ojcu laboratorium chemicznemu oraz aptece.

"Podczas wojny obronnej 1939 r. osada Placówka stała się »warszawskimi Termopilami«. W tym miejscu kilkuset polskich żołnierzy - niczym waleczni Spartanie - broniło stolicy przed nawałą wojsk niemieckich, osłaniając odwrót oddziałów z rozbitej Armii Poznań, maszerujących przez Puszczę Kampinoską do Warszawy po bitwie nad Bzurą" - czytamy w tekście autorstwa Mateusza Napieralskiego na stronie internetowej Urzędu Dzielnicy Bielany.

Osada poważnie ucierpiała w czasie wojny, jednak opisywanej willi udało się przetrwać. W 1951 r. Placówka została włączona do Warszawy i dalej rozwijała się już jako jej część. Po wojnie opisywany budynek został znacjonalizowany, z biegiem lat zmieniali się jego lokatorzy. Ostatecznie, przy braku potrzebnych remontów, obiekt zmienił się niestety w ruinę.

Jak przekazał TVN Warszawa, generalny remont budynku ma - według wstępnych szacunków - kosztować ok. 7 mln zł. Prace zajmą kilka lat, wiele będzie oczywiście zależało od zapewnienia finansowania inwestycji.