Wyrok w sprawie Strajku Kobiet 3.10.2024
Sąd Okręgowy w Warszawie uniewinnił w czwartek liderki Strajku Kobiet - Agnieszkę Czerederecką, Martę Lempart i Klementynę Suchanow. Kobiety były oskarżone o stworzenie zagrożenia dla życia lub zdrowia obywateli poprzez nawoływanie do wzięcia udziału i organizację masowych demonstracji w czasie pandemii COVID-19.
W uzasadnieniu sędzia podkreślił, że nie znaleziono wystarczających dowodów na to, że ich działania mogły sprowadzić realne zagrożenie dla zdrowia publicznego, a w szczególności nie stwierdzono, aby uczestnicy zgromadzeń byli zarażeni koronawirusem. Wskazano, że protestujący mieli dbać o przestrzeganie środków bezpieczeństwa, takich jak noszenie maseczek i utrzymywanie dystansu społecznego.
Dodatkowo Marta Lempart został uniewinniona również od zarzutów znieważenia policji przez oplucie oraz używania wulgarnych słów i pochwalania przestępstw (chodziło o wypowiedź w Radiu Zet z 2020 r., kiedy stwierdziła w kontekście niszczenia kościołów, że "trzeba robić to, co się czuje. To, co się myśli i to, co jest skuteczne, i to, na co zasłużyli").
Czwartkowy wyrok Sądu Okręgowego jest nieprawomocny.
Strajki Kobiet jesienią 2020 roku
Jesienią 2020 roku przez całą Polskę przeszła fala strajków związanych z wyrokiem wydanym przez Trybunał Konstytucyjny, który orzekł, że możliwość aborcji z powodu ciężkiego i nieodwracalnego upośledzenia płodu albo nieuleczalnej choroby zagrażającej jego życiu jest niezgodna z konstytucją.
Podczas największego zgromadzenia 30 października w Warszawie na ulice wyszło około 100 tysięcy ludzi.
Jednocześnie trwał wówczas w Polsce lockdown, w czasie którego zamknięte były restauracje, bary, czy siłownie, a także obowiązywał nakaz noszenia maseczek w strefie publicznej. Wszystkie te zmiany zostały jednak przyjęte na mocy rozporządzenia Rady Ministrów, a nie stosownej ustawy czy poprzez wprowadzenie stanu klęski żywiołowej, w związku z czym wielu prawników kwestionuje ich legalność.
W październiku i listopadzie 2020 wykrywano średnio ponad 20 tysięcy zakażeń koronawirusem dziennie, w listopadzie liczba zgonów - w szczytowym momencie - przekraczała zaś 600 dziennie.
Demontaż nazwy hotelu Marriott - zobacz zdjęcia: