Instalacja składa się z mierzącej dwa metry wysokości i pięć metrów szerokości ramy wypełnionej kratownicą oraz blisko 6000 drewnianych klocków. Na każdym z nich, w trzech językach (oryginalny, polski, niemiecki), wygrawerowane zostały ulubione cytaty nadesłane przez mieszkanki i mieszkańców Europy. Są to fragmenty piosenek np. The Beatles czy Scorpions, cytaty z ulubionych filmów, wierszy i powieści zarówno należących do kanonu literatury, m.in. Dante, Goethe, Jane Austen, jak i współczesnych pisarek - Herty Müller i Olgi Tokarczuk, dzieł filozoficznych i wypowiedzi słynnych polityków jak Wilston Churchill, czy Tadeusz Mazowiecki. Na klockach znalazł się również głośny apel aktywistki Grety Thunberg.
"Mieszkańcy Warszawy, którzy będą przechodzić obok muru mogą wziąć klocek na pamiątkę i w ten sposób mur zacznie znikać. Często spotykamy się ze skojarzeniem z Murem Berlińskim, ale to nie była nasza pierwsza myśl. Chcemy pokazać, że wspólnie możemy sprawić że podziały które są na całym świecie, zaczną znikać" - mówi Konrad Szpindler z Instytutu Goethego.
„Znikający mur” prezentuje więc językową i duchową różnorodność naszego kontynentu, a także bogactwo europejskiej kultury. Przechodnie podchodzący do instalacji będą mogli zabrać na pamiątkę klocki, które wyciągną ze ściany. Zabrać je do domu lub podarować bliskim lub znajomym. Napisy na klockach wykonane są w języku polskim, angielskim i niemieckim.
Równolegle do prezentacji w Polsce instalacja będzie pokazywana również w Belgii, Niemczech, Holandii, Wielkiej Brytanii/Irlandii Północnej, Hiszpanii, Grecji, we Włoszech oraz na Cyprze i Litwie.