Jak informuje Urząd m.st. Warszawy, poprawa bezpieczeństwa to priorytet przy inwestycjach drogowych. Jak dodaje, dobra infrastruktura nie zastąpi jednak zdrowego rozsądku i odpowiedzialności za kierownicą. - Dążąc do realizacji „wizji zero”, czyli sytuacji, w której nikt nie będzie ginąć w wypadkach drogowych, ruszamy z kolejną kampanią społeczną - zapowiada. Jak Warszawa dąży do realizacji „wizji zero”? Okazuje się, że od lat liczba ofiar na drogach sukcesywnie spadała. Choć trudno sobie to dziś wyobrazić, jeszcze w 2013 roku śmierć w wypadkach poniosły aż 74 osoby. Od tego czasu tragiczną statystykę nieustannie udawało się zmniejszać. W 2019 roku wypadków śmiertelnych było już tylko 35, czyli najmniej w historii Warszawy i aż o 53 proc. mniej niż w 2013 r. W minionym, 2020 r., po raz pierwszy od 7 lat ten pozytywny trend został zatrzymany. Zginęły bowiem 44 osoby.
- Ze względu na trwającą pandemię w minionym roku zauważalnie spadło natężenie ruchu na stołecznych ulicach. Tym bardziej alarmujące jest, że po raz pierwszy od lat wzrosła liczba osób, które poniosły śmierć w wypadkach drogowych. Warszawa nie pozostaje obojętna. Poprawa bezpieczeństwa to główny priorytet przy wszystkich inwestycjach drogowych. Wiele zależy jednak od samych uczestników ruchu. Dlatego wraz z początkiem marca inaugurujemy nową kampanię społeczną – mówi Michał Olszewski, zastępca prezydenta m.st. Warszawy. Pomiary ruchu na warszawskich drogach prowadzi Zarząd Dróg Miejskich. W tym roku wzrost liczby ofiar śmiertelnych paradoksalnie towarzyszy spadkowi natężenia ruchu, który spowodowany jest mniejszą mobilnością w okresie pandemii. Oznacza to, że po drogach poruszało się mniej pojazdów, a jednak wydarzyło się więcej tragicznych w skutkach wypadków.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!