Ostatnie Pokolenie zablokowało Wisłostradę (27.11.2024)
W środę, w godzinach popołudniowych grupa aktywistów Ostatniego Pokolenia zablokowała warszawską Wisłostradę. Na nagraniu, które wolontariusze zamieścili w sieci, zauważyć można, że początkowo z jezdni próbowali ich ściągać sami kierowcy.
Ostatecznie na miejscu pojawiła się również policja. - W trakcie działań policjanci wylegitymowali 16 osób, 13 z nich siedziało na jezdni. Wobec wszystkich skierowano wnioski o ukaranie do sądu - przekazał w rozmowie z TVN Warszawa Kamil Sobótka z KSP.
Czytaj również: Ostatnie Pokolenie: Blokujemy ulice i wkurzamy ludzi; to próba wyrwania ze snu
Ostatnie Pokolenie przedstawia postulaty i zapowiada kolejne blokady w Warszawie
Mimo zdecydowanej reakcji służb, aktywiści Ostatniego Pokolenia zapewnili, że nie zamierzają odpuścić blokowania Wisłostrady. "Pokaż swoje wsparcie dla blokad Ostatniego Pokolenia! Dzisiaj wolontariusze raz po razie będą blokować ten sam odcinek Wisłostrady pod mostem Gdańskim. Mimo przemocy i obecności policji, w determinacji wrócą w to samo miejsce na ulicy. Przyjedź i weź udział w demonstracji solidarnościowej. Pokaż wsparcie dla tej formy protestów" - zaapelowali we wpisie na Facebooku z godz. 17:30. Podobne manifestacje będą najprawdopodobniej organizowane również w kolejnych dniach.
Czego dokładnie domagają się aktywiści w ramach swoich działań? Jak czytamy w mediach społecznościowych Ostatniego Pokolenia, blokady mają zwrócić uwagę na ich dwa postulaty - przekazanie 100 proc. funduszy z rozbudowy autostrad do 2030 roku na rozwój transportu publicznego oraz wprowadzenie biletu na transport regionalny w Polsce za 50 zł miesięcznie. Z jednej strony pomysły te mają pozytywnie wpłynąć na stan środowiska naturalnego, z drugiej - pomóc w walce z wykluczeniem komunikacyjnym.