Czy bilety ZTM Warszawa podrożeją? Takie pytanie mieszkańcy i mieszkanki miasta zadają sobie już od jakiegoś czasu. Podwyżka wydaje się logicznym następstwem ogólnej sytuacji finansowej stołecznego transportu miejskiego - w czasie obowiązywania obostrzeń związanych pandemią koronawirusa mniej osób korzystało z autobusów, tramwajów i metra. To nadwyrężyło budżet warszawskiego ZTM. Z drugiej strony miasto stara się utrzymać wysoką jakość usług transportowych - przy uwzględnieniu inflacji i wzroście kosztów eksploatacji, zachowanie starych cen staje się w takim wypadku niezwykle trudne. Niedawno spekulacje dotyczące podwyżek potwierdził (częściowo) Rafał Trzaskowski.
Podwyżki możliwe, ale nie na wszystkie taryfy
Kwestia podwyżek cen biletów poruszona została w piątek, 20. maja podczas konferencji "Życie w mieście – na co pandemia otworzyła nam oczy". Tego samego dnia w południe, na innej konferencji, prezydent pytany o podwyżki, nie wykluczył wzrostu cen. Uzasadniał to między innymi wskazaniem na inflację i wzrostem cen za media. Przyznał, że trwają rozmowy z radnymi, którzy mieliby przegłosować ostateczne decyzje dotyczące zmiany cennika. Rafał Trzaskowski zaznaczył jednak, że podwyżka byłaby niewielka i objęłaby tylko bilety jednorazowe.
Na pewno nie będziemy podnosili cen biletów okresowych, bo zależy nam, żeby Warszawiacy w jak największej liczbie korzystali z transportu miejskiego - stwierdził w jednej z wypowiedzi prezydent stolicy.
Utrzymanie stałych cen biletów okresowych miałoby skłonić więcej osób do regularnego korzystania z tramwajów, autobusów i metra.
Na podwyżkę cen biletów jeszcze poczekamy?
Nie padła żadna konkretna data zmiany w cenniku ZTM, jednak zdaniem wiceprzewodniczącego stołecznej rady Sławomira Potapowicza z Koalicji Obywatelskiej, są małe szanse, by podwyżki pojawiły się w tym roku, czy nawet w tej kadencji samorządu.
Biorąc pod uwagę zapowiedzi miasta [...], iż dochody ze sprzedaży biletów mają być na poziomie 900 mln. zł., a więc mają wrócić do stanu sprzed pandemii, podwyżki w tej chwili wydają się po prostu być nieuzasadnione - powiedział Potapowicz.
Co o podwyżkach sadza mieszkańcy i mieszkanki?
O ewentualną podwyżkę cen biletów zapytaliśmy również warszawiaków i warszawianki. Większość była przeciwna. Jeżdżę zawsze komunikacją, więc podwyższenie cen wiąże się dla mnie z nowymi kosztami - powiedziała jedna z mieszkanek. Jest już tyle podwyżek, że człowiek cienko przędzie - dodaje inna. Myślę, że trzeba poszukać pieniędzy gdzie indziej, a nie podwyższać ceny na bilety - mówi następna rozmówczyni.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!