Buspas na Puławskiej to zdaniem kierowców koszmar komunikacyjny
Wprowadzony na ulicy Puławskiej buspas jest solą w oku kierowców dojeżdżających do Warszawy z Piaseczna, czy Mysiadła, którzy narzekają na gigantyczne korki. Przeciwko protestują również mieszkańcy Ursynowa, którzy w petycji chcą, żeby funkcjonował tylko w dni powszednie i tylko w godzinach szczytu. Do dyskusji włączył się też wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł, który stanął po stronie mieszkańców i wystosował list do prezydenta Warszawy w tej sprawie.
Ograniczenie funkcjonowania buspasa na Puławskiej
Największy problem jest na odcinku od ulicy Kuropatwy do Karczunkowskiej, gdzie Puławska ma praktyczne tylko jeden pas. Prawy stał się buspasem, a na lewym tworzy się gigantyczny korek do skrętu w Karczunkowską (dojazd do trasy S7). Mieszkańcy Zielonego Ursynowa przygotowali petycję, w której apelują o to, by buspas działał jedynie w dni powszednie (poniedziałek - piątek) w godzinach najintensywniejszego szczytu, tj. 7-9 oraz 15-18. Chcą również zmodernizowania lewoskrętu z ul. Puławskiej w ul. Karczunkowską w kierunku węzła Zamienie trasy S7 w postaci zapewnienia 2 pasów do skrętu w lewo oraz wydłużenia światła do skrętu.
W mediach społecznościowych buspas na Puławskiej jest gorącym tematem. Narzekają zarówno kierowcy samochodów osobowych jak i pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy wprawdzie szybciej jeżdżą do Warszawy, ale niestety w ogromnym ścisku. Władze Piaseczna proponują wprowadzić dodatkowe autobusy na linii 709, co zwiększy częstotliwość ich kursowania i poprawę sytuacji na linii 739, wprowadzić autobus przegubowy na linii 739 jednak jest to uzależnione od technicznej możliwości przejazdu takim autobusem po trasie.
- Rozpatrywane jest także uruchomienie dodatkowej linii wahadłowej z Józefosławia do PKP Jeziorki, która dowoziłaby pasażerów do ul. Puławskiej lub do SKM na stacji PKP Jeziorki, z częstotliwością stanowiącą alternatywę dla zatłoczonej linii 739 - przekazał wiceburmistrz Piaseczna Robert Widz.
Według danych ZTM-u, po uruchomieniu buspasa z autobusów na Puławskiej korzysta o 18 proc. procent więcej pasażerów, a w weekendy nawet o 25 proc. więcej. Dlatego zmiany są potrzebne.
- Szczególne problemy mamy z linią 739, która jest obsługiwana krótkimi, 12-metrowymi autobusami. Zabierają one około 90 osób. Czasami, po zabraniu mieszkańców z osiedli, autobusy tej linii wjeżdżając na Puławską są już przepełnione. Optymalnie byłoby skierować tam autobusy przegubowe. W naszej ocenie to by wystarczyło. Niestety, tu na przeszkodzie staje infrastruktura drogowa. Zrobiliśmy testowy przejazd autobusem przegubowym. One mogą tam przejeżdżać, ale nie są to warunki, w których mogą jeździć z pasażerami. Chodzi o dwa skrzyżowania - Wilanowskiej z Kameralną i Julianowskiej-Przesmyckiego-Technicznej. Piaseczno deklaruje, że będą przebudowane, ale to nie wydarzy się od razu. A druga rzecz, którą analizujemy z Piasecznem, to linia wahadłowa - mówi Tomasz Kunert z ZTM-u.
Odniósł się także do propozycji ograniczenia działania buspasa w weekendy i tylko w godzinach szczytu.
- Uważamy, że powinien działać całą dobę, bo nawet poza godzinami szczytu autobusy łapały tam opóźnienia - zaznaczył Kunert.
Dodajmy, że komunikacja w Piasecznie zostanie wzmocniona poprzez uruchomienie nowej linii SKM. Ma to nastąpić w pierwszym kwartale przyszłego roku. Wszystko zależy od tempa prac przy przebudowie Dworca Zachodniego. Z kolei ruch samochodowy na Puławskiej powinien się rozluźnić po otwarciu brakujących odcinków i węzłów trasy S7. To również ma nastąpić na początku 2023 roku.
Polecany artykuł: