Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowalnego wykonał ekspertyzę budynku i stwierdził, że obiekt zagraża bezpieczeństwu, a roboty remontowo-modernizacyjne są nieopłacalne. "Dalsze utrzymanie pustostanu wiązałoby się z dodatkowymi kosztami" - przekazał dzielnicowy ratusz.
"Cały teren i budynek trafił ostatecznie w ręce wolskich urzędników 5 sierpnia 2021 roku. Od tego czasu działka była zabezpieczana przed próbami zasiedlenia jej przez bezdomnych" - powiedział cytowany w komunikacie zastępca burmistrza Woli Wojciech Lesiuk. Równolegle trwały prace administracyjne mające dopełnić nieunikniony los dawnego hotelu.
Jak zaznaczył zastępca burmistrza Woli Adam Hać, w sierpniu został sporządzony przez komornika raport o stanie nieruchomości, na podstawie którego Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego miał przesądzić o stanie budynku. "Procedura administracyjna właśnie się zakończyła, a decyzja powinna się uprawomocnić w piątek" - dodał. W wykonanej ekspertyzie PINB potwierdził, że obiekt zagraża bezpieczeństwu, a roboty remontowo-modernizacyjne są nieopłacalne. Dalsze utrzymanie pustostanu wiązałoby się z dodatkowymi kosztami.
Jak zaznaczył ratusz, gdy tylko nakaz PINB stanie się prawomocny wykonawca zabezpieczy i wygrodzi teren, a następnie wprowadzi ciężki sprzęt rozbiórkowy. "Przewidujemy, że w ciągu kilku dni pustostan zostanie zrównany z ziemią" – podkreślił dyrektor ZGN Wola Mateusz Matejewski.
Miejscowy plan zagospodarowania przewiduje w tym miejscu zabudowę komercyjną o wysokości do 25 metrów. Jak podaje wolski ratusz, nieruchomość zostanie sprzedana, a za pieniądze z tego tytułu zarząd dzielnicy chciałby sfinansować budowę placówki edukacyjnej dla mieszkańców okolic ulicy Burakowskiej.