Najstraszniejsze adresy w Warszawie. Te miejsca mogą być nawiedzone

2025-10-27 16:08

Na mapie Warszawy są miejsca, które z różnych przyczyn postrzegane są jako nawiedzone lub "straszące". Spytaliśmy ChataGPT, których adresów w stolicy radziłaby unikać. Część z nich swoją złą renomę posiadło za sprawą obiegowych opinii o danym miejscu, a czasem to kwestia mrocznych wydarzeń historycznych, które się tam zdarzyły. Gdzie w Warszawie straszy według AI?

Nawiedzony cmentarz - zdj. ilustracyjne

i

Autor: Wojciech Olkusnik/East News/ East News

Nawiedzone miejsca w Warszawie. Gdzie straszy w stolicy?

Jednym z najbardziej ponurych adresów w Warszawie pozostaje Pawiak przy ul. Dzielnej 24/26, dawne więzienie gestapo. To tutaj podczas okupacji zginęły tysiące warszawiaków. Odwiedzający muzeum mówią o niepokojącym chłodzie, który nie znika nawet w upalne dni. Równie złowrogą sławą cieszy się Cytadela Warszawska – miejsce tortur i egzekucji XIX-wiecznych powstańców. W nocy słychać tam podobno brzęk łańcuchów i kroki żołnierzy, którzy nigdy nie opuścili murów twierdzy.

Nie mniej mroczne opowieści krążą wokół Pałacu Mostowskich przy ul. Nowolipie 2, dzisiejszej siedziby Komendy Stołecznej Policji. W czasach wojny i PRL-u w piwnicach budynku prowadzono brutalne przesłuchania. Policjanci, którzy tam pracują, przyznają, że czasem słychać kroki i szepty, choć korytarze są puste.

Cienie na cmentarzach i w parkach

Atmosferę grozy znajdziemy też na warszawskich nekropoliach. Cmentarz Powązkowski i Cmentarz Żydowski na Okopowej to miejsca, gdzie duchy historii wydają się wyjątkowo blisko. Cienie między nagrobkami, nagłe podmuchy chłodu i wrażenie, że ktoś obserwuje – to częste relacje nocnych przechodniów.

Z kolei w Parku Skaryszewskim od lat widuje się ponoć „kobietę w bieli” znikającą przy Jeziorku Kamionkowskim. W Forcie Bema po zmroku słychać echo żołnierskich kroków, a w kamienicy przy ul. Koszykowej 10 mieszkańcy opowiadają o odgłosach kłótni sprzed blisko stu lat.

Najbardziej nawiedzone miejsca w Warszawie. Ciarki przejdą Wam po plecach:

Kiedyś podobno straszyły tu duchy. Co dalej z budynkiem przy ul. Komuny Paryskiej?