Poczta Polska

i

Autor: MAREK KUDELSKI / SUPER EXPRESS Poczta Polska

wydarzenia

Czy będzie emerytura przed świętami? Może być problem z przekazami. "Paraliż procesu pocztowego"

2024-10-23 8:12

Czeka nas powtórka sprzed 16 lat? Niewykluczone, ponieważ za strajkiem w Poczcie Polskiej opowiedziało się 96 proc. uczestników referendum. Żądają oni podwyżki w wysokości tysiąca złotych. - Czekamy na rozmowy - powiedział w VOX FM Robert Czyż, szef Związku Zawodowego Poczty Polskiej. Jeżeli rozmowy nie przyniosą spodziewanego rezultatu, decyzja w sprawie strajku ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni. Czyż pytany o formę strajku przypomniał ten z 2008 roku: "Paraliż procesu pocztowego". To by oznaczało nie tylko brak przesyłek w najgorętszym okresie świątecznym, ale i problemy z doręczaniem emerytur.

Spis treści

  1. Strajk w Poczcie Polskiej. Czas na rozmowy ostatniej szansy
  2. Zarząd Poczty Polskiej przedstawił projekt nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy
  3. Zmiany w Poczcie Polskiej

Strajk w Poczcie Polskiej. Czas na rozmowy ostatniej szansy

Za strajkiem opowiedziało się ponad 96 procent uczestników referendum, w którym wzięła udział połowa wszystkich pracowników (ponad 33 tysiące osób). Wyniki zostały już przedstawione Zarządowi Poczty, stronie rządowej i stronie pracodawców. Teraz czas na spotkanie. - Liczymy, że takie zaproszenie zostanie wysłane do końca października i usiądziemy do rozmów - powiedział w VOX FM Robert Czyż, szef Związku Zawodowego Poczty Polskiej. Jeżeli rozmowy nie przyniosą spodziewanego rezultatu, decyzja w sprawie strajku ma zapaść w ciągu najbliższych tygodni. Pocztowcy oczekują tysiąca złotych podwyżki.

Co jeśli ich postulat nie zostanie spełniony? Niewykluczone, że czeka nas powtórka z 2008 roku, gdy przez ponad tydzień strajkowało kilka tysięcy osób, w tym wielu listonoszy. - Pracownicy odstąpili od pracy - przekazy pieniężne, paczki, listy stanęły w miejscu. Paraliż procesu pocztowego - wspomina Robert Czyż. To by oznaczało nie tylko brak przesyłek w najgorętszym okresie świątecznym, ale i np. problemy z doręczaniem emerytur. 

Zarząd Poczty Polskiej przedstawił projekt nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy

W połowie października Zarząd Poczty Polskiej przedstawił projekt nowego Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy. Zakłada on m.in. "przywrócenie znaczenia wynagrodzenia zasadniczego" - poinformowała w poniedziałkowym komunikacie Poczta Polska. Założenie to przy obecnych uwarunkowaniach spółki ma oznaczać, według zarządu Poczty, "realny wzrost wynagrodzenia dla 31 proc. pracowników". Z kolei urynkowienie wewnętrznego modelu wyceny stanowisk ma mieć wpływ na wzrost wynagrodzeń kolejnych ok. 43 proc. zatrudnionych.

Jak przekazał operator, w zaprezentowanym związkom zawodowym modelu siatki wynagrodzeń zasadniczych przyjęto, że "minimalne wynagrodzenie zasadnicze ukształtuje się na poziomie płacy minimalnej". Wyjaśnił, że obowiązujący dziś system wynagradzania zakładał funkcjonowanie mechanizmu, zgodnie z którym minimalne wynagrodzenie zasadnicze w spółce było mniejsze od ustawowej płacy minimalnej.

"Jest to kluczowa zmiana, gdyż pozwala Poczcie Polskiej wprost wywiązać się z obowiązku przestrzegania przepisów dotyczących wynagrodzenia minimalnego. Zgodność z przepisami uzyskiwano głównie poprzez uwzględnianie do wyliczeń kwoty premii regulaminowej" - napisano w komunikacie.

Poinformowano też, że nowy model systemu wynagradzania jest też odpowiedzią "na wyższy niż rynkowy poziom fluktuacji pracowników", który wskazuje na "wysoki poziom niezadowolenia oraz niedostateczny system retencyjny" Poczty Polskiej. Dodano, że w wyniku analizy obowiązującego systemu płacowego stwierdzono, że głównym powodem tego jest obecność dwóch składników odnoszących się do stażu pracy, tj. dodatku stażowego oraz nagrody jubileuszowej. "Aby przeciwdziałać temu zjawisku, w przedłożonej związkom zawodowym propozycji odchodzi się od mechanizmów premiujących niemal wyłącznie pracowników z długim stażem pracy. W zamian założono m.in. przywrócenie znaczenia premii jako elementu motywacyjnego" - napisano.

Cytowana w komunikacie wiceprezes Poczty Polskiej ds. zasobów ludzkich Joanna Drozd oceniła, że zarówno zarząd, jak i strona społeczna zgadzają, że Poczta Polska zasługuje na nowoczesny system płac, który pozwoli zadbać o interesy wszystkich grup pracowniczych, zatrzymać w organizacji cenionych i doświadczonych pracowników oraz zachęcić nowych do podjęcia pracy w spółce. "Jestem przekonana, że oferta, z którą dzisiaj wychodzimy do związków zawodowych, a która gwarantuje wszystkim pracownikom utrzymanie lub wzrost wynagrodzeń, jest dobrą ofertą" – dodała.

W komunikacie przekazano też, że przedłożone rozwiązanie zakłada wykorzystanie 50 proc. budżetu premiowego na zwiększenie budżetu wynagrodzeń zasadniczych w nowej siatce płac. Pozostała jego część zostanie przeznaczona na premię, która będzie powiązana z wynikami Poczty Polskiej.

Zgodnie z zapisami nowego ZUZP, zakładana jest również zmiana obowiązujących tabel stanowiskowych oraz taryfikatora. "Zmianie uległa również liczba stanowisk, która została znacząco ograniczona w stosunku do obecnej" - napisano.

Dodano, że stanowiska zostały podzielone na kilka obszarów funkcjonalnych, takich jak m.in. sprzedaż, operacje, biznes ochrona i wsparcie. Przekazano również, że nowa tabela stanowisk pracy i taryfikator oznaczają też "przejrzyste zasady rozwoju i awansu".

Założenia do nowego ZUZP zostały opracowane na podstawie analizy w obszarze systemu wynagrodzeń Poczty Polskiej. Zgodnie z komunikatem Poczty wskazano w niej m.in. na niekorzystną strukturę wiekową i brak odpowiedniej reprezentacji najmłodszych pokoleń, co "może powodować problem z dotarciem do współczesnego klienta", istnienie stanowisk wskazujących na zaburzenie profilu działalności spółki oraz dużą liczbę składników wchodzących w skład budżetu wynagrodzeń.

Zmiany w Poczcie Polskiej

O wypowiedzeniu Zakładowego Układu Zbiorowego Pracy poinformował w 14 sierpnia br. prezes Poczty Polskiej Sebastian Mikosz oraz związki zawodowe. Mikosz ocenił wtedy m.in., że podpisany 10 lat wcześniej układ jest zupełnie niedostosowany do dzisiejszych realiów ani do "potrzeby elastyczności i nowoczesności w sposobie zarządzania kadrami". Zapewnił, też, że do marca 2025 roku nic się nie zmieni, ponieważ trwa 6-miesięczny okres wypowiedzenia ZUZP i zapowiedział jednoczesne rozpoczęcie prac nad nowym ZUZPem.

W sierpniu br. Mikosz zaproponował też uruchomienie programu dobrowolnych odejść oraz przedstawił plan transformacji Poczty Polskiej. Zakłada on m.in. stworzenie Centrum Usług Wspólnych IT oraz dostosowanie placówek pocztowych do potrzeb klientów. Zapowiedziano, że w miejscach odległych od miast poczta stanie się Centrum Obsługi Obywatela, w którym będzie można odebrać przesyłkę, emeryturę, ale też np. paszport lub inne dokumenty oraz kupić książki i zeszyty do szkoły.

Poczta Polska to spółka Skarbu Państwa, największy operator pocztowy w kraju. Zatrudnia ok. 62 tys. pracowników, a jej sieć obejmuje 7,6 tys. placówek, filii i agencji pocztowych w całym kraju.

Protest związków zawodowych PKP Cargo i Poczty Polskiej w Warszawie (26.09.2024):

Wielki strajk rolników w Warszawie