Strefa płatnego parkowania w Warszawie

i

Autor: Kamil Durajczyk

Strefa parkowania

Czy w Warszawie bilet parkingowy trzeba umieszczać za przednią szybą auta? ZDM wyjaśnia

2025-02-21 10:30

Wielu kierowców w Warszawie zastanawia się, czy po opłaceniu postoju w parkomacie muszą wrócić do auta i położyć papierowy bilecik za przednią szybą pojazdu. Zarząd Dróg Miejskich postanowił wyjaśnić jakie ma podejście do tego tematu.

Warszawa. Czy bilet ze strefy parkowania należy położyć za szybą auta?

Zatrzymujemy auto, bezzwłocznie udajemy się do najbliższego parkomatu, opłacamy postój i... co dalej? Wielu kierowców zastanawia się, czy na wypadek kontroli w warszawskiej strefie płatnego parkowania powinni odłożyć papierowy wydruk z automatu i umieścić go za przednią szybą pojazdu. Wiele osób odruchowo robi to, obawiając się, że w przeciwnym wypadku grozi im mandat. 

Jak zapewnia Zarząd Dróg Miejskich takie zachowanie nie jest konieczne. Wszystko przez to, że obecnie kontrole piesze i samochodowe na terenie stołecznej strefy płatnego parkowania wyposażone są w specjalne czytniki numerów rejestracyjnych. To na tej podstawie komputer ocenia, czy dana rejestracja jest w bazie opłat, czy nie. Nikt zatem nie kontroluje papierowych bilecików leżących za szybami pojazdów. Obowiązek ich umieszczania za szybą został zniesiony w 2023 roku.

Nie oznacza to jednak, że wydruk z parkomatu należy wyrzucać. Ostatnio w stolicy wdrożono nowe urządzenia pobierające opłaty, które pozwalają m.in. na łatwe przedłużenie okresu parkowania. Wszystko dzięki obecnemu na bilecie kodowi QR. Wystarczy zeskanować go w maszynie i będziemy mogli łatwo przedłużyć czas naszego postoju.

Obecnie rozwiązanie z kodem QR dostępne jest m.in. na Kamionku oraz Saskiej Kępie. Docelowo wraz z wymianą parkomatów jeszcze w tym roku ma pojawić się na terenie całej warszawskiej SPPN.

Aplikacje mobilne i abonamenty mieszkańca

Również osoby, które płacą przez aplikację mobilną nie muszą zostawiać informacji o tym w postaci karteczki za szybą auta. Jak zapewnia ZDM, również mieszkańcy strefy nie muszą komunikować posiadania wykupionego abonamentu przy pomocy papierowych legitymacji. Choć formalnie taki obowiązek jest, w większości sytuacji nie jest to jednak niezbędne i brak dokumentu w aucie nie grozi  żadnymi przykrymi konsekwencjami dla parkującego mieszkańca. 

Wyjątek stanowią strefy "tylko dla mieszkańców" wyznaczone na niektórych ulicach oraz podwórka specjalnie oznakowane przez urzędy dzielnic. To nie są miejsca ogólnodostępne i w związku z tym warto jest tam umieszczać w widocznym miejscu abonament mieszkańca, aby uniknąć przykrych konsekwencji w postaci np. interwencji Straży Miejskiej wobec podejrzanego auta.

Rozwój warszawskiej strefy płatnego parkowania

Obecnie warszawska strefa płatnego parkowania zajmuje ok. 67 tys. miejsc postojowych i obejmuje teren siedmiu dzielnic: Śródmieścia, Ochoty, Woli, Mokotowa, Pragi-Południe, Pragi-Północ i Żoliborza.

W lutym SPPN poszerzyła się o znaczną cześć Mokotowa, a jesienią 2024 "zagarnęła" Saską Kępę i Kamionek. A to wszystko jeszcze nie koniec - wiele wskazuje na to, że już wkrótce strefa powiększy się o rejon Służewca i Włoch w okolicy lotniska Okęcie. 

Mieszkańcy strefy mają do wyboru dwa rodzaje abonamentów. Tańszy – rejonowy, który kosztuje 30 zł za rok i pozwala zaparkować w rejonie w promieniu 200 m od miejsca zameldowania oraz droższy abonament obszarowy (600 zł rocznie), który pozwala zostawićauto na terenie wyznaczonym zgodnie z mapą obszarów abonamentowych w SPPN.

Nowa strefa płatnego parkowania na Kamionku w Warszawie:

Strefa Płatnego Parkowania na Saskiej Kępie już za kilka dni. Te ulice są lub będą jak nowe