Kto będzie nowym ministrem nauki? Decyzja już zapadła
Konferencja prasowa, na której zostanie ogłoszone nazwisko nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego odbędzie się we wtorek, 14 stycznia - przekazał w poniedziałek wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica). Wcześniej w poniedziałek jeden z liderów Lewicy, wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski pytany w Polsat News o obsadzenie stanowiska ministra nauki i szkolnictwa wyższego po Dariuszu Wieczorku, który pod koniec ub.r. podał się do dymisji, odparł: "Za kilka godzin, o godz. 14 ta wiedza zostanie publicznie ogłoszona". Jednak tak się nie stało.
Czarzasty pytany w poniedziałek wieczorem, kiedy zostanie ogłoszone nazwisko nowego ministra nauki powiedział: "We wtorek odbędzie się konferencja prasowa w tej sprawie. Poinformuje o niej pion medialny". Według informacji przesłanej Polskiej Agencji Prasowej przez rzecznika Nowej Lewicy Łukasza Michnika, konferencja w sprawie ogłoszenia nowego kierownictwa w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego odbędzie się we wtorek o godz. 11.00 przed salą kolumnową w Sejmie. Jak przekazano, podczas konferencji głos zabiorą wicemarszałek Sejmu, współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty oraz wicepremier Gawkowski.
Czarzasty powiedział w ubiegły czwartek, że zapadła już decyzja w sprawie kandydata na następcę Wieczorka i zapowiedział wówczas, że spotka się w tej sprawie z szefem rządu. Powołanie nowego ministra nauki i szkolnictwa wyższego jest konieczne po tym, jak 19 grudnia 2024 r. Dariusz Wieczorek złożył rezygnację z tej funkcji. Premier Donald Tusk przekazał wówczas, że "z satysfakcją" przyjął tę decyzję.
W grudniu ub.r. portal WP.pl pisał o kilku sprawach dotyczących Wieczorka - m.in. o tym, że nie wpisał on w oświadczeniu majątkowym dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego. Przywołano przy tym jego tłumaczenie, że miejsce garażowe wpisał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. W reakcji na tekst Wieczorek opublikował na portalu X oświadczenie, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".
Ten sam serwis pisał również, że szefowa związku zawodowego na Uniwersytecie Szczecińskim informowała Wieczorka o nieprawidłowościach, do których, w jej ocenie, dochodzi na uczelni, chciała pozostać anonimowa, ale minister osobiście przekazał jej pisma rektorowi uczelni. Wieczorek zorganizował wówczas konferencję, na której przekonywał, że kobiety nie można uznać za sygnalistkę, a zakres jej skarg to kwestia bieżącego funkcjonowania uczelni. Przepraszając kobietę - "jeśli w jakikolwiek sposób poczuła się urażona" - mówił, że nie poda się z tego powodu do dymisji.
Także w grudniu dziennikarze WP.pl informowali, że po objęciu resortu nauki przez Wieczorka zmieniono regulamin Uniwersytetu Szczecińskiego i obsadzono na dyrektorskim stanowisku żonę ministra. Zgodnie z poprzednim brzmieniem przepisów nie mogła ona zostać dyrektorem jednostki, bo nie posiadała stopnia doktora. Dziennikarze wskazywali, że żona rektora uczelni objęła stanowisko w Komisji Ewaluacji Nauki. Wieczorek odnosząc się do sprawy powiedział wówczas PAP, że jego żona pracowała w Centrum Edukacji Medialnej i Interaktywności US od 2021 r., a wcześniej ponad 25 lat pracowała w TVP Szczecin. Stwierdził też, że "nie ma tutaj żadnej afery, więc te jakieś sugestie, insynuacje, świadczą tylko o tym", że on porządkuje polską naukę i chyba się to komuś nie podoba.