Do czego służy dziurka w oknie samolotu? Lotnisko Chopina zdradza tajemnicę

Tajemnica samolotów

Lot samolotem to wielka przygoda i ogromne bodźce dla pasażerów. Zmiana ciśnienia, piękne widoki i świadomość znajdowania się wiele metrów nad ziemią - biorąc to wszystko pod uwagę nie trudno się rozproszyć.

Uważni pasażerowie samolotu, mający okazję siedzieć przy oknie, zauważą jednak coś wyjątkowo ciekawego. Na dole szybki znajduje się... niewielka dziurka. Po co ktoś ją tam umieścił? Z odpowiedzią przychodzi Lotnisko Chopina, które nie tylko uspokaja, że taka dziurka to nic groźnego, ale również tłumaczy do czego ona służy.

Czytaj także: Lądowanie Dreamlinera z usterką na lotnisku Chopina

Po co jest dziurka w oknie samolotu?

Wszystko ma swoje źródło w nauce. Ciśnienie w kabinie samolotu jest utrzymywane na poziomie wyższym niż otaczająca maszynę atmosfera. Różnica, która się pojawia, powoduje duży nacisk na okna.

Dziurka w oknie samolotu jest więc otworem upustowym. Służy on do regulacji ciśnienia. Okno w samolocie składa się z trzech warstw, a dzięki regulacji jej najbardziej zewnętrzna szyba nie pęka pod naporem ciśnienia. Otwór znajdujący się w środkowej warstwie pełni też funkcję wentylacyjną. Dzięki niemu okno nie paruje i można podziwiać widoki podczas lotu.

Wszystko dla bezpieczeństwa pasażerów

Każdy otwór w konstrukcji samolotu powoduje znaczące obniżenie jego wytrzymałości. Trudno wyobrazić sobie podróż samolotem bez okien, dlatego trzeba je odpowiednio wzmocnić, by nie stanowiły zagrożenia. Specjaliści od spraw lotnictwa są co do tego zgodni.

Zdarzało się jednak, że przez niewłaściwe zadbanie o tego rodzaju kwestie, dochodziło do katastrof lotniczych. Samoloty pierwszego na świecie komercyjnego odrzutowca pasażerskiego De Havilland Comet miały taki problem. Potem okazało się, że jego przyczyną były nieprawidłowe wzmocnienia okienek

Mimo tego, że specjaliści dbają o nasze bezpieczeństwo, a samoloty są najbezpieczniejszymi środkami transportu, to zdarzają się jednak pewne wypadki. W 2022 roku należący do Polskich Linii Lotniczych LOT Boeing 787-8 Dreamliner lecący z Warszawy do Toronto zawrócił w rejonie Norwegii, po półtorej godziny lotu, i zaczął kierować się z powrotem do Polski. Powrót do kraju był spowodowany pękniętą szybką w kabinie pilota. W takich wypadkach reagować trzeba natychmiast.

Zobacz zdjęcia: Samolot Air Force One na Lotnisku Chopina. Joe Biden wraca do USA