Donald Trump wygrywa wybory prezydenckie w USA - podała w środę agencja AP, powołując się na własne obliczenia. Kandydat Republikanów zdobył 292 głosów elektorskich, przekraczając tym samym wymagane minimum. Kandydatka Partii Demokratycznej Kamala Harris obecnie (stan na godz. 20:00, 6 listopada) ma według AP 224 głosy elektorskie.
Donald Trump wkrótce przyleci do Polski?
Szef BBN zapewnił w środę w radiu RMF FM o bardzo dobrych stosunkach prezydenta RP ze zwycięzcą wyborów prezydenckich w USA. Stwierdził również, że "absolutnie by nie wykluczał" przyjazdu Trumpa do Polski przed końcem kadencji Andrzeja Dudy. Dodał, że prezydentura Trumpa daje szanse i w mniejszym stopniu przekłada się na bezpośrednie zagrożenia.
Na pytanie o ewentualne zaproszenie Trumpa do wizyty w Polsce szef BBN odpowiedział, że "nie będzie uprzedzał pracy gabinetu politycznego prezydenta". - Warto mieć świadomość, że dzisiaj najważniejsze aktywa Polski, jakie kształtują środowisko bezpieczeństwa i relacje transatlantyckie Warszawy i Waszyngtonu, leżą w ręku prezydenta Andrzeja Dudy. Dobrze by zarówno rząd, jak i stronnictwa polityczne zrozumiały wagę, bo od tego naprawdę zależy bezpieczeństwo - podkreślił.
Czytaj również: Wyniki wyborów w USA. Media ogłosiły wygraną Donalda Trumpa, odbił kluczowe stany
Siewiera zaznaczył również, że wybór personaliów w administracji Donalda Trumpa będzie kształtował jego politykę. - Ze wszystkimi tymi ludźmi środowisko prezydenta Andrzeja Dudy ma relacje, które sięgają wielu lat. Znamy tych ludzi, mamy do siebie telefony komórkowe - dodał.
Dawny warszawski Marriott w nowym wydaniu - zobacz zdjęcia: