Dron nad Belwederem. Nowe informacje
Pojawiły się nowe informacje w sprawie drona latającego w poniedziałek nad Belwederem i budynkami rządowymi. Jak ustaliło Radio Eska, zatrzymani w tej sprawie to nie dwoje Białorusinów - jak przekazywał wczoraj premier Tusk - ale 21-letni Ukrainiec i 17-letnia Białorusinka.
Jak poinformowała Edyta Adamus z Komendy Stołecznej Policji, zatrzymani wykonywali lot dronem nad Belwederem w poniedziałek, 15 września około godziny 20. Funkcjonariusze SOP-u zareagowali na tę sytuację błyskawicznie, zlokalizowali te osoby, zatrzymali je i przekazali w ręce policji.
Policjanci zabezpieczyli też drona użytkowanego przez zatrzymanych. Ukraińsko-białoruska para została już przesłuchana. Czynności są prowadzone w kierunku złamania prawa lotniczego i wykonywania lotu dronem w obszarze zakazanym, za co zatrzymanym może grozić nawet do 5 lat więzienia.
Drony nad Polską
Do tego incydentu doszło kilka dni po pojawieniu się na polskim niebie co najmniej kilkunastu dronów, które zostały zidentyfikowane jako rosyjskie maszyny. Obiekty spadły w różnych częściach kraju (te zagrażające mieszkańcom zostały zestrzelone), w kilku województwach, doprowadzając do prawdopodobnie największego naruszenia NATO-wskiej przestrzeni powietrznej w dotychczasowej historii Sojuszu.
W odpowiedzi na to zdarzenie strona polska uruchomiła art. 4 Paktu Północnoatlantyckiego, który mówi o konsultacjach sojuszniczych.
Współpraca: Michał Rawa, Radio Eska
Wojsko zestrzeliło drony nad Polską. Pierwszy obiekt odnaleziono w woj. lubelskim. Zobacz galerię: