Polonia w Ekstraklasie?
Polonia walczy o powrót do elity. Najstarszy warszawski klub 9 lat temu, z powodu ogłoszenia upadłości, spadł z Ekstraklasy. Sezon 2013/2014 Polonia musiała rozpocząć w IV lidze, z której szybko udało się jej awansować do trzeciej i drugiej. Wydawało się, że klub błyskawicznie odrodzi się z popiołów, ale w 2017 ponownie spadł do III ligi. Polonia znowu znalazła się w trudnym położeniu, ponownie groziło jej bankructwo. Wtedy pojawiło się światełko w tunelu, w postaci nowego właściciela klubu - francuskiego przedsiębiorcy Grégoire Nitota, założyciela firmy z branży IT, Sii Polska. Nitot spłacił długi wobec piłkarzy i miasta oraz zaprezentował plan odrodzenia Polonii. Ten w ciągu dwóch lat zakładał awans do II ligi, a do 2029 roku powrót do Ekstraklasy.
Realizacja planu
Pierwszy punkt planu udało się osiągnąć pod koniec czerwca. Polonia jedynie o punkt wyprzedziła drugą w tabeli Legionovię Legionowo i awansowała do II ligi.
- To pokazuje, że dwa lata nowej organizacji klubu przynoszą efekty. Plan to był awans w dwa lata od przyjścia nowych właścicieli, najpierw musieliśmy poznać klub i jego potrzeby. Udało się to osiągnąć, jesteśmy zadowoleni. Szykujemy się na drugą ligę - mówi Bartłomiej Dryl, członek zarządu Polonii.
- Mieliśmy cel od władz klubu. Kolejny rok w III lidze byłby ciężarem dla naszego rozwoju. Dobrze, że tak się stało - to z kolei słowa trenera Czarnych Koszul, Rafała Smalca.
Tym razem ma to być definitywne pożegnanie Polonii z III ligą. Nikt w klubie nie zakłada powrotu do niższej klasy rozgrywkowej. Wszyscy patrzą jedynie w górę.
- Druga liga to przystanek na drodze do I ligi i Ekstraklasy. Planujemy wejść do pierwszej ligi w 2-3 lata. Jako kibic wierzę, że uda się zrealizować to wcześniej. Organizacyjnie Polonia to klub z takim potencjałem, że jesteśmy w stanie w III lidze mieć ponad 4 tysiące fanów na trybunach. Lepszego miejsca do szybkiego awansu w tym momencie nie ma - zapewnia Bartłomiej Dryl.
Spokojniej na kwestię awansu patrzy trener Smalec. Jak mówi, trudno oceniać na ten moment jak mocny jest jego zespół w porównaniu z innymi zespołami II ligi.
- Ciężko to wyrokować. Chcielibyśmy piąć się w górę i systematycznie awansować do wyższej ligi. Zobaczymy jednak, jaka będzie sytuacja klubu. Jesteśmy beniaminkiem i zobaczymy jak zweryfikuj nas II liga. Dopiero wtedy będziemy mądrzejsi i dowiemy się, co trzeba poprawić - bo teraz to trochę pisanie na wodzie. Najważniejsze to być dalej w II lidze. Chcemy się z nią zmierzyć, ale nie wiem, czym będziemy dysponowali. Jak drużyna będzie już w komplecie, to wtedy postawimy sobie cele. Jesteśmy w trakcie budowy zespołu i ciężko teraz te cele określać - mówi szkoleniowiec.
Co dalej?
Klub rozwija się nie tylko na gruncie sportowym, ale i finansowym.
- Sytuacja klubu zmieniła się diametralnie z nowym właścicielem - spłaciliśmy miasto i kontrahentów. Stabilność, którą chcemy osiągnąć, to samofinansowanie. W tym aspekcie kluczowy jest nowy stadion. Klub musi żyć bez środków od inwestora, w długiej perspektywie chcemy to uzyskać - tłumaczy członek zarządu, Bartłomiej Dryl.
Nowy stadion
Nowy stadion jest właśnie projektowany. Zostanie rozbudowany na 15,5 tysiąca zadaszonych miejsc. Na terenie Polonii powstanie także hala sportowa na 2 tysiące miejsc oraz Centrum Wsparcia Sportu i strefa przeznaczona dla mieszkańców. Ratusz, będący właścicielem terenu Polonii, zakłada że do końca 2023 roku uda się wyłonić partnera prywatnego, który w dwóch trzecich sfinansuje koszt budowy (100 milionów złotych przeznaczyło na ten cel miasto). Inwestorem może zostać prezes Polonii Nitot, który już wcześniej oferował ratuszowi 300 milionów złotych na modernizację, ale wtedy władze Warszawy nie mogły przystać na tę propozycję z powodów prawnych.
- Zaprosiliśmy pana prezesa na warunkach tożsamych dla wszystkich pozostałych oferentów. Może startować w przetargu. Jeżeli pan prezes wystartuje i złoży najlepszą ofertę, to będzie naszym partnerem - zapewnia wiceprezydent Warszawy, Renata Kaznowska.
Niedługo po wyłonieniu partnera mają rozpocząć się prace budowlane.
- Uzgodniliśmy, że kompleks ma powstać do 2028 roku. Mówiąc uzgodniliśmy, mam na myśli dżentelmeńską umowę z panem prezesem Nitot, który obiecał, że do tego roku Polonia wejdzie do Ekstraklasy - dodaje wiceprezydent Kaznowska.
Drugoligowy sezon zbliża się wielkimi krokami. W najbliższy piątek piłkarze Polonii po urlopach powrócą do treningów. Czasu na przygotowania jest mało - 17 lipca o godz. 13:00, Polonia zagra u siebie mecz pierwszej kolejki II ligi, z KKS-em Kalisz.
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!