Dźgnął przechodnia nożem i zgłosił się na policję - nie po to, by przyznać się do winy

Przechodzień dźgnięty nożem przez kierowcę podczas awantury - taka wiadomość obiegła media po zdarzeniu, do którego w sobotni wieczór, 7 sierpnia, doszło u zbiegu ulic Nowogrodzkiej i Kruczej. Jaki był przebieg zdarzeń? Przed godziną 22 43-letni mężczyzna, wraz z grupą innych osób, wszedł na pasy mimo czerwonego światła. Potrąciło go jadące ulicą auto. Jak podaje tvn24.pl powołując się na świadków zajścia, kierowca wyszedł z auta trzy razy dźgnął 43-latka, po czym odjechał. Na miejsce szybko wezwano policję i pogotowie, które zabrało rannego. Funkcjonariusze nie musieli długo szukać sprawcy. Sam zgłosił się na policję. Nie zrobił tego jednak po to, by przyznać się do winy.

Zobacz też: SAMOLOT SPADŁ NA DOM - szokujące nagranie z katastrofy

Zgłosił uszkodzenie samochodu

Sprawca potrącenia i zranienia nożem sam stawił się na komisariacie policji. Powodem było jednak... zgłoszenie uszkodzenia samochodu przez grupę osób, do którego miało dojść podczas zdarzenia przy skrzyżowaniu Kruczej i Nowogrodzkiej. Mężczyzna został zatrzymany. Po przeprowadzeniu badań na obecność alkoholu okazało się, że w momencie zajścia był trzeźwy. Nie wiadomo, jakie zarzuty zostaną mu postawione.

Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!