Co skrywa dworek w Czarnolesie?
„Gościu, siądź pod mym liściem, a odpocznij sobie!” - kto nie zna słynnej fraszki Jana Kochanowskiego? Aby poczuć sielską atmosferę opiewaną przez poetę, warto odwiedzić Czarnolas, gdzie w klasycystycznym dworku znajduje się dziś muzeum poświęcone jego życiu i twórczości. To tu powstały nie tylko fraszki, ale i przejmujące treny napisane po śmierci ukochanej córeczki Urszulki.
W niewielkiej mazowieckiej miejscowości, położonej 45 kilometrów na wschód od Radomia, Jan Kochanowski spędził najbardziej aktywny okres swojego życia. Po latach nauki i służby na dworach osiadł tu na stałe około 1574 roku, by wieść spokojne życie ziemianina, męża i ojca.
Dziś w Czarnolesie działa Muzeum Jana Kochanowskiego, będące oddziałem Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Mieści się ono w dworku z XIX wieku, otoczonym odrestaurowanym parkiem krajobrazowym. Choć oryginalny dwór poety spłonął w 1720 roku, jego duch jest tu wciąż obecny.
Jest tu nawet zachowane miejsce, w którym rosła słynna lipa, uwieczniona we fraszce - dziś stoi tu pamiątkowy obelisk. W parku znajdziemy też symboliczny grób Urszulki oraz neogotycką kaplicę, którą według tradycji wzniesiono na fundamentach dawnego domu Kochanowskich.

Gratka, pierwsze wydania dzieł poety
Wnętrza muzeum zaaranżowano tak, by nawiązywały do wystroju z epoki renesansu. Poszczególne sale prezentują kolejne etapy życia i twórczości mistrza Jana - od czasów edukacji, przez pobyt na dworze królewskim, aż po okres czarnoleski. Dla miłośników literatury prawdziwą gratką będą oryginalne, pierwsze wydania dzieł poety. Z kolei pasjonaci historii z pewnością zwrócą uwagę na zachowane żelazne drzwi z herbem Korwin, które najprawdopodobniej pochodziły z pierwotnego dworu Kochanowskich. Całość dopełnia pomnik poety naturalnej wielkości, stojący dumnie przed wejściem do dworku.
Warto pamiętać, że spokojne życie Jana Kochanowskiego w Czarnolesie przerwała seria rodzinnych tragedii. Śmierć córek (w tym dwuipółletniej Urszulki), braci i szwagra odcisnęła piętno na zdrowiu poety. Jan Kochanowski zmarł nagle w sierpniu 1584 roku w Lublinie, najpewniej na udar mózgu lub zawał serca. W Czarnolesie można jednak odnieść wrażenie, że wciąż żyje i przechadza się alejkami spacerowymi parku.
Czarnolas - zobacz to wyjątkowe miejsce w galerii zdjęć: