Ceny paliw od czerwca ciągle szybują do góry. Epidemia koronawirusa w Polsce nie była nikomu niemal straszna latem. Wakacje już się jednak skończyły, a codziennie notujemy kolejne przypadki zakażeń COVID. Ich liczba gwałtownie wzrosła w przeciągu ostatnich tygodni. Co to może oznaczać? Niestety, spodziewać możemy się powrotu restrykcji i kolejnych zachorowań. Są jednak również dobre strony. Już niebawem czeka nas gwałtowny spadek cen paliw! Kiedy warto będzie zatankować do pełna? Cena paliwa w listopadzie i grudniu może nas miło zaskoczyć.
Ceny paliw spadną - od kiedy?
Na stronie wrc.net.pl możemy przeczytać wypowiedź eksperta RAC, Simona Williamsa:
- Podwyżki cen nigdy nie są dobrą wiadomością. Musimy jednak pamiętać, że ich poziom nie wrócił do tego z początku roku. Mimo to, kierowcy z silnikami typu Diesel mogą czuć się poszkodowani przez sprzedawców detalicznych, którzy sztucznie zawyżają ceny. Z pewnością detalistom trudno byłoby to uzasadnić. Zdecydowanie zachęcamy ich do obniżenia cen, aby przywrócić zaufanie kierowców. Szczyt letnich podróży jest już za nami. Ograniczenia dotyczące koronawirusa będą także powracać. Popyt na paliwo prawdopodobnie zmaleje. Cena ropy spadła z powrotem do poziomu poniżej 40 dolarów za baryłkę po raz pierwszy od dwóch tygodni. Rosnąca liczba przypadków COVID-19 osłabiła prognozy popytu inwestorów. To, w połączeniu z wyższą niż oczekiwano produkcją ropy naftowej z grupy producentów OPEC, może doprowadzić do obniżenia cen w nadchodzących tygodniach.