Korzystanie z własnych, ale również wypożyczanych hulajnóg elektrycznych zjednuje sobie coraz większe grupy korzystających. Sprzęt rzeczywiście pozwala bowiem szybko i stosunkowo tanio dotrzeć do celu. Nie zawsze, w parze z pośpiechem, idzie jednak niestety odpowiedzialność i bezpieczne podejście kierujących.
Tragiczne statystyki dotyczą też stolicy
Media coraz częściej obiegają informacje o osobach, które korzystały z hulajnóg elektrycznych w niesprzyjających warunkach pogodowych, czy też pod wpływem alkoholu. Czasami, aby doszło do wypadku, wystarczy jednak tylko chwili nieuwagi. Konsekwencje upadku lub zderzenia z innym pojazdem mogą ostatecznie zakończyć się naprawdę dramatycznie.
Jak wynika z policyjnych statystyk, w całym kraju do końca maja br. doszło do prawie 400 niebezpiecznych zdarzeń z udziałem hulajnóg elektrycznych. 132 z nich było wypadkami, a 256 - kolizjami.
Niestety, w podobnych okolicznościach życie straciły 2 osoby. 137 zostało mniej lub bardziej poważnie rannych.
Jechała ze znajomym, tragicznie zginęła
O poważnym wypadku z udziałem osób na hulajnodze elektrycznej szczególnie głośno było w stolicy w połowie 2020 roku. Wtedy to para znajomych, poruszająca się na wspomnianym sprzęcie, doznała wypadku. 23-letnia kobieta, będąca pod wpływem alkoholu i narkotyków, spadła z hulajnogi, wskutek czego doznała poważnych obrażeń. Szybko przewieziono ją do szpitala, jednak jej życia nie udało się uratować.
Policja stanowczo apeluje więc do wszystkich korzystających z hulajnóg o przestrzeganie przepisów oraz bezpieczną, odpowiedzialną jazdę.