Spis treści
- Czy Rafał Trzaskowski będzie trzeci raz ubiegał się o fotel prezydenta?
- Zły kandydat od początku?
- Rafał Trzaskowski - kim jest? Życiorys
Czy Rafał Trzaskowski będzie trzeci raz ubiegał się o fotel prezydenta?
Od czasu ogłoszenia ostatecznych wyników II tury wyborów prezydenckich wciąż żywe są pytania o przyszłość polityczną Rafała Trzaskowskiego. Z polityka, który zdawał się być niemal pewny wygranej i objęcia funkcji głowy państwa, nagle Trzaskowski znalazł się na poważnym, politycznym rozdrożu, a jego dalsza działalność stoi pod znakiem zapytania.
Początkowo mówiło się nawet o tym, że prezydent Warszawy może zrezygnować ze swojego stanowiska, jednak sam zainteresowany jasno zadeklarował podczas pierwszej po porażce konferencji prasowej, że zamierza kontynuować swoją pracę w roli włodarza stolicy.
W tym kontekście Trzaskowski przypomniał o tym, iż ma silny mandat pochodzący z ubiegłorocznych wyborów samorządowych (zdobył 444 006 głosów i z wynikiem 57,41% został ponownie wybrany prezydentem miasta już w I turze). To odpowiedź na głosy polityków prawicy, którzy zapowiadają zbieranie podpisów pod referendum w sprawie odwołania polityka z warszawskiego ratusza.
Przed Trzaskowskim zatem najprawdopodobniej dokończenie kadencji w roli prezydenta Warszawy (ta kończy się dopiero w 2029 roku). A co potem? Zdaniem politologa, dr. Mateusza Zaremby z Uniwersytetu SWPS nie ma już szans, aby Trzaskowski po raz trzeci ubiegła się o fotel prezydenta w 2030 roku.
- Byłoby to niekorzystne dla Platformy wystawiać kandydata, który już dwa razy przegrał. To już jest łatka przegrywającego, to trochę tak jakby trzeci raz wkładać rękę do wrzątku - ocenia ekspert w rozmowie z portalem warszawa.eska.pl.
To jednak nie oznacza, że wszystkie drzwi w polityce są już przed Trzaskowskim zamknięte. Mówi się, że może wziąć udział w wyborach do europarlamentu, które pokryją się czasowo z końcem jego posługi w stolicy Polski.
- Jego kompetencje nie wygasły, mógłby się odnaleźć w roli ministra, czy wicepremiera, czyli wszędzie tam, gdzie nie trzeba być wybieranym.
Zły kandydat od początku?
Wielu ekspertów uważa, że Koalicja Obywatelska popełniła błąd już u zarania stawiając w prawyborach na Rafała Trzaskowskiego.
- Z kandydata kojarzonego z lewą stroną sceny politycznej próbowano uczynić kogoś, kto przekona do siebie centrowych wyborców - mówi politolog - W centrokonserwatywnej kampanii lepszy byłby Radosław Sikorski, który był przecież nawet w rządzie Prawa i Sprawiedliwości i jest związany z konserwatywnym skrzydłem Platformy - uważa dr Zaremba.
Donald Tusk mógł również zagrać w podobny sposób jak Jarosław Kaczyński w 2015 roku (z Andrzejem Dudą) i obecnie z Karolem Nawrockim, a więc postawić na kompletnie nieznaną postać, która nie jest obciążona przeszłością i spróbować zbudować jej wizerunek od zera.
- To manewr ryzykowny, ale - jak widać - przynoszący skutek. Trzeba mieć jednak bardzo dobrze zorganizowany sztab, a z tego co dowodzą słuchy z miasta sztab Trzaskowskiego był słaby i nie umiał odpowiedzieć na potrzeby wyborców. Powinni się w nim znaleźć badacze, specjaliści do wizerunku politycznego, specjaliści do social mediów. Tymczasem w efekcie błędów odpłynęło sporo wyborów od Koalicji, podczas gdy był potencjał aby ich ponownie zmobilizować i przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść - mówi dr Zaremba z Uniwersytetu SWPS.
Rafał Trzaskowski - kim jest? Życiorys
Urodzony w 1972 roku Rafał Trzaskowski to jeden z najbardziej znanych polityków Platformy Obywatelskiej i wiceprzewodniczący tej partii. Od listopada 2018 roku jest prezydentem Warszawy, wcześniej był m.in. europosłem (2009-2013), ministrem administracji i cyfryzacji (2013-2014) i posłem (2015-2018).
W 2020 roku przegrał w II turze wyborów prezydenckich z Andrzejem Dudą stosunkiem 400 tysięcy głosów. Z kolei w tym roku wygrał głosowanie w I turze, ale w II uległ Karolowi Nawrockiemu, który zyskał o około 370 tysięcy głosów więcej.
Warszawskie siedziby prezydenta RP - zobacz galerię: