zdjęcia

Stadion Dziesięciolecia. Historia Jarmarku Europa. Można tam było kupić wszystko. Zdjęcia

2024-03-17 19:57

Trudno w to dziś uwierzyć, ale niecałe dwadzieścia lat temu w miejscu, w którym obecnie znajduje się Stadion Narodowy, można było kupić broń, materiały wybuchowe i narkotyki. Jarmark Europa na Stadionie Dziesięciolecia był nie tylko jednym z największych bazarów w Europie, lecz również międzynarodowym centrum zorganizowanej przestępczości.

Stadion Dziesięciolecia w Warszawie. Historia i archiwalne zdjęcia

W koronie Stadionu działało ponad 5 tysięcy straganów sprzedających zarówno legalny, jak i nielegalny towar. W 2001 roku obroty sięgnęły 17 miliardów złotych, co czyniło Jarmark drugą co do wielkości firmą w Polsce, po PKN Orlen. Z tego aż 12 miliardów przypadało na bezprawne transakcje. Z pracy na targowisku utrzymywało się około pół miliona osób, w większości nielegalnie przebywających na terenie Polski. Jarmark Europa działał przez 18 lat i był tak barwnym miejscem, że jest wspominany do dziś. Stadion, na którym ubierało się pół stolicy, a także przyjezdni z całej Polski, powstał w 1955 roku dla uczczenia 10. rocznicy Manifestu PKWN, świętowanej tradycyjnie 22 lipca. W okresie PRL było to najważniejsze święto w kalendarzu. Był typowym obiektem olimpijskim, na którym boisko do gry w piłkę nożną otoczone było przez lekkoatletyczną bieżnię. Trybuny mieściły oficjalnie 71008 osób, w rzeczywistości liczba ta sięgała 100 tysięcy. Wybudowano go w rekordowe 11 miesięcy, używając gruzu pozostałego po II wojnie światowej. Od początku pełnił funkcję stadionu narodowego, na którym swoje mecze rozgrywała reprezentacja Polski. Prócz meczów piłkarskich i zawodów sportowych na stadionie odbywały się wielkie imprezy masowe, w tym koncerty, obchody ważnych rocznic czy ogólnokrajowe dożynki. W 1983 roku na Stadionie Dziesięciolecia ogromną mszę odprawił Jan Paweł II. W tym samym roku obiekt po raz ostatni gościł reprezentację, która zremisowała z Finlandią 1:1. Po 1983 roku przestarzały już mocno stadion zaczął stopniowo niszczeć, a jego remont okazał się zupełnie nieopłacalny. Ze względu na archaiczną konstrukcję przebudowa również nie była możliwa. W 1989 roku zagrał na nim Stevie Wonder i była to ostatnie wielkie wydarzenie w jego historii Stadionu Dziesięciolecia. W tym samym roku Centralny Ośrodek Sportu wydzierżawił teren firmie Damis, która założyła na nim ogromny bazar. W 1996 nazwano go szumnie Jarmarkiem Europa.

Jarmark Europa. Można tam było kupić wszystko

Na targowisku można było znaleźć niemal wszystko: żywność, meble, biżuterię, książki, znaczki, rowery, militaria, zegarki, aparaty fotograficzne, części samochodowe, instrumenty muzyczne i wiele innych rzeczy. Działali na nim handlarze, kolekcjonerzy i kieszonkowcy. Klimat był niepowtarzalny. Było to bez cienia przesady prawdziwe państwo w państwie. Można tam było zjeść potrawy ze wszystkich stron świata. Codziennie wpadały dziesiątki tysięcy osób, zaopatrujących się w mniej lub bardziej legalne dobra, w szczególności podrabiane obuwie, odzież, papierosy i alkohol oraz pirackie płyty i kasety. Na miejscu można było nie tylko zjeść, ale również ostrzyc się, zagrać w trzy karty, a nawet obejrzeć pokaz tańca erotycznego, organizowany w… autobusie.

W 2001 roku dziennikarze „Wprost” udowodnili w swoim reportażu, że dowolną broń, w tym granatniki przeciwpancerne, można było na stadionie kupić dosłownie w kwadrans. Można tu też było umówić się na napad, zlecić zabójstwo albo hurtowo zamówić narkotyki. Nierówną walkę z przestępczością prowadziły wszystkie możliwe służby. Liczba postępowań karnych przeciw handlarzom sięgała dziesiątek tysięcy. Policja i Centralne Biuro Śledcze miały mocno utrudnione zadanie, ponieważ nieoficjalny zarząd stadionu składał się wyłącznie z obcokrajowców, załatwiających sprawy we własnym gronie. Osobne sektory mieli tu między innymi Ormianie, Gruzini, Wietnamczycy, Rosjanie, Bułgarzy, Czeczeni i Ukraińcy. Mafie z krajów dawnego ZSRR uchodziły za szczególnie niebezpieczne. Zarząd nie pozwalał im jednak na zbyt wiele, nie chcąc sprowadzać sobie na głowę kłopotów. Współpracujący z policją ochroniarze firmy Damis zapewniali względny spokój na terenie targowiska.

Kiedy zniknął Stadion X-lecia?

Przestępczość na Jarmarku Europa stanowiła jednak tak duży problem, że przez lata przymierzano się do jego likwidacji. Nie było na to jednak pieniędzy. Zresztą stadion zapewniał miastu i dzielnicy Praga-Południe takie zyski, że nie działały one w tej sprawie zbyt ochoczo. Koniec bazaru nastąpił dopiero 30 września 2007 roku, kiedy to wygasła umowa Centralnego Ośrodka Sportu z firmą Damis. Handlarze opuścili wtedy stadion, a rok później zakończył on oficjalnie działalność podczas zawodów Red Bull X-Fighters, które odbyły się 6 września 2008 roku. Następnie został wyburzony, a na jego wałach zbudowano nowoczesny Stadion Narodowy. Zachowano na szczęście różne pamiątki i część zabudowy dawnego obiektu, między innymi tunele i budynek administracyjny. Można je podziwiać dzięki wyznaczonej dla gości trasie historycznej. Nowy obiekt otwarto tuż przed Euro 2012 - 29 stycznia 2012 roku odbył się koncert, podczas którego wystąpili między innymi Lady Pank, Voo Voo, Coma i T.Love. Uroczystość zakończyła się pokazem fajerwerków. Na stadion wróciła reprezentacja Polski i zaczęto tu znów organizować wielkie imprezy.

Stadion Narodowy, czy Narodowa Wydmuszka? "Będzie dobrze" Adama Federa, odc. 159