Interwencja na ul. Zbarskiej
Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 grudnia. O godzinie 1:30 strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali informację o osobie leżącej na trawniku przy ulicy Zbaraskiej. Patrol dotarł na miejsce w kilka minut, jednak pod wskazanym adresem nie znaleziono nikogo wymagającego pomocy.
Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli kontrolę najbliższej okolicy. Po krótkich poszukiwaniach zauważyli kobietę leżącą pod blokiem w rejonie ulicy Kinowej. Poszkodowana ledwie mówiła, powtarzając jedynie: „zimno, boli”.
Szybka pomoc i zabezpieczenie miejsca zdarzenia
Strażnicy wezwali karetkę pogotowia oraz policję. Równocześnie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, dbając, by kobieta pozostała w bezruchu – ze względu na podejrzenie urazu kręgosłupa.
– Wiemy, jak postępować w takich sytuacjach. Najważniejsze jest, aby przed przyjazdem ratowników nie przemieszczać osoby poszkodowanej. Było zimno, więc okryliśmy kobietę kocem termicznym i zapewniliśmy jej komfort psychiczny, informując, że pomoc jest już w drodze – relacjonuje aplikant Marcin Nasiłowski z referatu patrolowo-interwencyjnego.
Po kilku minutach na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy zdecydowali o natychmiastowym przewiezieniu rannej do szpitala.
Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia
Jak ustalono, kobieta wypadła z II piętra budynku. Na miejscu pracowali policjanci, którzy rozpoczęli czynności wyjaśniające. Nie wiadomo jeszcze, w jakich okolicznościach doszło do upadku.
Straż miejska podkreśla, że gdyby nie szybka reakcja osoby zgłaszającej oraz błyskawiczne działania patrolu, sprawa mogłaby zakończyć się tragicznie – poszkodowana leżała na zimnie i miała ograniczoną możliwość wołania o pomoc.
Świąteczna iluminacja 2025/2026 w Warszawie: