"Zimno, boli". Dramatyczna akcja na Pradze-Południe

2025-12-05 10:52

Dramatyczna nocna interwencja warszawskiej straży miejskiej zakończyła się uratowaniem życia około 30-letniej kobiety. Jak wynika z komunikatu służb, poszkodowana – obywatelka Ukrainy – wypadła z II piętra jednego z bloków przy ulicy Kinowej. Dzięki szybkiemu zgłoszeniu i natychmiastowej reakcji strażników została odnaleziona i trafiła do szpitala.

Interwencja straży miejskiej

i

Autor: Straż miejska/ Materiały prasowe

Interwencja na ul. Zbarskiej 

Do zdarzenia doszło w nocy z 2 na 3 grudnia. O godzinie 1:30 strażnicy miejscy z VII Oddziału Terenowego otrzymali informację o osobie leżącej na trawniku przy ulicy Zbaraskiej. Patrol dotarł na miejsce w kilka minut, jednak pod wskazanym adresem nie znaleziono nikogo wymagającego pomocy.

Funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli kontrolę najbliższej okolicy. Po krótkich poszukiwaniach zauważyli kobietę leżącą pod blokiem w rejonie ulicy Kinowej. Poszkodowana ledwie mówiła, powtarzając jedynie: „zimno, boli”.

Szybka pomoc i zabezpieczenie miejsca zdarzenia

Strażnicy wezwali karetkę pogotowia oraz policję. Równocześnie przystąpili do udzielania pierwszej pomocy, dbając, by kobieta pozostała w bezruchu – ze względu na podejrzenie urazu kręgosłupa.

– Wiemy, jak postępować w takich sytuacjach. Najważniejsze jest, aby przed przyjazdem ratowników nie przemieszczać osoby poszkodowanej. Było zimno, więc okryliśmy kobietę kocem termicznym i zapewniliśmy jej komfort psychiczny, informując, że pomoc jest już w drodze – relacjonuje aplikant Marcin Nasiłowski z referatu patrolowo-interwencyjnego.

Po kilku minutach na miejscu pojawili się ratownicy medyczni, którzy zdecydowali o natychmiastowym przewiezieniu rannej do szpitala.

Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia

Jak ustalono, kobieta wypadła z II piętra budynku. Na miejscu pracowali policjanci, którzy rozpoczęli czynności wyjaśniające. Nie wiadomo jeszcze, w jakich okolicznościach doszło do upadku.

Straż miejska podkreśla, że gdyby nie szybka reakcja osoby zgłaszającej oraz błyskawiczne działania patrolu, sprawa mogłaby zakończyć się tragicznie – poszkodowana leżała na zimnie i miała ograniczoną możliwość wołania o pomoc.

Świąteczna iluminacja 2025/2026 w Warszawie:

Pomagamy Ukrainie, bo RATUJEMY SIEBIE!" – Sekielski OSTRZEGA!