Chcę przeprosić za swoje zachowanie. Byłem sfrustrowany, bo doznałem kontuzji i nie mogłem pomóc drużynie. Straciłem kontrolę, przepraszam, nie miałem złych zamiarów. - powiedział Kante po incydencie w meczu, kiedy to w tunelu prowadzącym do szatni zdjął koszulkę i kopał ją po ziemi.
Na początku drugiej połowy meczu z Żylety można było usłyszeć niecenzuralne komentarze. W internecie również zaroiło się od przeciwników piłkarza, którzy uznali jego zachowanie za niedopuszczalny brak szacunku.
Aleksandar Vuković powiedział, że Kante popełnił błąd, "ale to nie znaczy, że nie szanuje tego klubu". Zauważył również, że to poważna kontuzja mogła wywołać w nim frustrację.