Wybory prezydenckie w USA - na kogo wskazują sondaże?
Na nieco ponad tydzień przed wyborami zaplanowanymi na 5 listopada wiceprezydent przeważa nad byłym prezydentem w ankiecie ABC w stosunku 51 do 47 proc. Z badania CBS wynika, że prowadzi nieznacznie 50 do 49 proc.
Jako że sondażowe wyniki okazują się naprawdę zbliżone, emocje związane z wyborami rosną. W kampanie poszczególnych kandydatów włączają się nie tylko politycy, ale również biznesmeni i celebryci. Niektórzy bezpośrednio pojawiają się na wiecach, inni pokazują w mediach społecznościowych, na kogo oddali swój głos.
O tym, jak obecnie wygląda sytuacja w Wisconsin oraz jakie są nastroje wśród tamtejszych wyborców, opowiedział dla Radia ESKA korespondent z USA Sergiusz Zgrzebski.
Ostatnie dni kampanii mają przekonać niezdecydowanych i zmobilizować do głosowania
Potyczka w drodze do Białego Domu wciąż pozostaje zacięta. Kandydaci przemierzają Amerykę, aby przekonać wyborców do siebie jeszcze w ostatniej chwili. Media w Stanach Zjednoczonych są zgodne co do tego, że zwycięstwo w wyborach będzie zależało od elektoratu wahającego się w siedmiu stanach. Należą do nich Arizona, Georgia, Michigan, Nevada, Karolina Północna, Pensylwania i Wisconsin. Według niektórych przewidywań decydujące mogą się okazać głosy kobiet, zwłaszcza w Georgii, Michigan i Pensylwanii.
Przypomnijmy, że kiedy 5 listopada zamkną się ostatnie lokale wyborcze na Zachodnim Wybrzeżu i Alasce, będzie to koniec wyborczego maratonu i jednocześnie początek kolejnego długiego procesu, na który składają się: liczenie głosów, rozstrzyganie prawdopodobnych sporów, zatwierdzanie wyników, głosowanie w Kolegium Elektorów, aż po formalne zatwierdzenie zwycięzcy przez Kongres i inaugurację nowego prezydenta. Ten oficjalnie obejmie urząd 20 stycznia przyszłego roku.
Nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie. Tak wyglądają wnętrza - zobacz zdjęcia:
