Kawa ratuje życie
Kawa ratuje życie to akcja stworzona przez przyjaciółkę mamy Gabrysia. Ma pomóc w zebraniu kwoty niezbędnej do przeprowadzenia przeszczepu. - Zasady akcji są proste!
- Wrzucasz zdjęcie z Twoją kawą na FB / Instagram i oznaczasz #KawaRatujeZycie
- Wpłacasz do skarbonki odpowiednią kwotę: 5zł - mała kawa, 10zł - duża kawa, dowolna kwota - jeśli wolisz herbatę
- Zapraszasz min. 3 osoby by wypiły z Tobą wirtualną kawę
Możesz też oczywiście przelać dowolną sumę i przyspieszyć zbiórkę ratującą życie naszego małego wojownika - czytamy.
Gabryś pilnie potrzebuje przeszczepu
Mały Gabryś jest śmiertelnie chory. Żeby przeżyć, potrzebuje przeszczepu.
- Stan chłopca pogarsza się z dnia na dzień… W każdej chwili może dojść do krytycznego załamania! Nie mamy czasu do stracenia, dlatego prosimy o pomoc! Kto ratuje życie dziecka, ratuje cały świat - czytamy na stronie oficjalnej zbiórki.
Kiedy odbędzie się przeszczep?
Wątrobę Gabrysiowi chce oddać jego mama. Datę pierwszej wizyty, która ma się odbyć w Belgii wyznaczono na 12 sierpnia.
Wciąż nie udało się zebrać wymaganej kwoty. - 135 tysięcy euro – ponad pół miliona złotych – tyle kosztuje życie Gabrysia - informują organizatorzy zbiórki.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce: Od wtorku kolejny etap luzowania obostrzeń. Co się zmienia?
Na co choruje Gabryś?
- Ubiegłoroczna jesień była niezwykła, ponieważ na początku października urodził się właśnie on – Gabryś. Książkowa ciąża, zdrowe dziecko - Gabryś momentalnie skradł nasze serca. Nic nie zapowiadało tragedii… Pod koniec roku Gabryś zachorował. Po wizycie u pediatry trafiliśmy do szpitala. Tam okazało się, że synek cierpi na cholestazę – zastój żółci w organizmie oraz atrezję dróg żółciowych. To bardzo rzadka, bardzo niebezpieczna wada wrodzona… Nieleczona prowadzi do marskości wątroby i do śmierci. 90% nieleczonych dzieci umiera przed swoimi trzecimi urodzinami - informują rodzice Gabrysia.
Więcej informacji na temat zbiórki znajdziesz >>TUTAJ<<. Więcej informacji o akcji "Kawa ratuje życie" znajdziesz >>TUTAJ<<.