Gabryś pilnie potrzebuje operacji

i

Autor: SiePomaga Ruszyła akcja Kawa ratuje życie

"Kawa ratuje życie": Wyjątkowa zbiórka na przeszczep wątroby dla małego Gabrysia

2020-07-21 16:59

Gabryś pilnie potrzebuje nowej wątroby. Dawcą może być jego mama, ale wciąż brakuje pieniędzy, by przeszczep mógł się odbyć. Żeby zebrać brakującą kwotę ruszyła wyjątkowa akcja "Kawa ratuje życie". Na czym polega i jak do niej dołączyć? Dowiesz się więcej czytając ESKA Warszawa.

Kawa ratuje życie

Kawa ratuje życie to akcja stworzona przez przyjaciółkę mamy Gabrysia. Ma pomóc w zebraniu kwoty niezbędnej do przeprowadzenia przeszczepu. - Zasady akcji są proste!

  • Wrzucasz zdjęcie z Twoją kawą na FB / Instagram i oznaczasz #KawaRatujeZycie
  • Wpłacasz do skarbonki odpowiednią kwotę: 5zł - mała kawa, 10zł - duża kawa, dowolna kwota - jeśli wolisz herbatę
  • Zapraszasz min. 3 osoby by wypiły z Tobą wirtualną kawę

Możesz też oczywiście przelać dowolną sumę i przyspieszyć zbiórkę ratującą życie naszego małego wojownika - czytamy.

Czytaj także: Nowy projekt naukowców: UW szuka osób, które przeszły COVID-19. Jak wziąć udział w badaniach?

Gabryś pilnie potrzebuje przeszczepu

Mały Gabryś jest śmiertelnie chory. Żeby przeżyć, potrzebuje przeszczepu.

- Stan chłopca pogarsza się z dnia na dzień… W każdej chwili może dojść do krytycznego załamania! Nie mamy czasu do stracenia, dlatego prosimy o pomoc! Kto ratuje życie dziecka, ratuje cały świat - czytamy na stronie oficjalnej zbiórki.

Kiedy odbędzie się przeszczep?

Wątrobę Gabrysiowi chce oddać jego mama. Datę pierwszej wizyty, która ma się odbyć w Belgii wyznaczono na 12 sierpnia.
Wciąż nie udało się zebrać wymaganej kwoty. - 135 tysięcy euro – ponad pół miliona złotych – tyle kosztuje życie Gabrysia - informują organizatorzy zbiórki.

Czytaj także: Koronawirus w Polsce: Od wtorku kolejny etap luzowania obostrzeń. Co się zmienia?

Na co choruje Gabryś?

- Ubiegłoroczna jesień była niezwykła, ponieważ na początku października urodził się właśnie on – Gabryś. Książkowa ciąża, zdrowe dziecko - Gabryś momentalnie skradł nasze serca.  Nic nie zapowiadało tragedii… Pod koniec roku Gabryś zachorował. Po wizycie u pediatry trafiliśmy do szpitala. Tam okazało się, że synek cierpi na cholestazę – zastój żółci w organizmie oraz atrezję dróg żółciowych. To bardzo rzadka, bardzo niebezpieczna wada wrodzona… Nieleczona prowadzi do marskości wątroby i do śmierci. 90% nieleczonych dzieci umiera przed swoimi trzecimi urodzinami - informują rodzice Gabrysia.

Więcej informacji na temat zbiórki znajdziesz >>TUTAJ<<. Więcej informacji o akcji "Kawa ratuje życie" znajdziesz >>TUTAJ<<.