"Po eksplozji rakiety w Przewodowie, w czasie trwających łączeń z głowami państw i szefów rządów doszło do połączenia z osobą podającą się za Prezydenta Francji Emmanuela Macrona. W trakcie połączenia Prezydent Andrzej Duda zorientował się po nietypowym sposobie prowadzenia rozmowy przez rozmówcę, że mogło dojść do próby oszustwa i zakończył rozmowę. Po tym połączeniu KPRP niezwłocznie podjęła we współpracy z odpowiednimi służbami działania wyjaśniające" - poinformowała Kancelaria Prezydenta RP.
Przeczytaj także: Służby zakończyły prace w Przewodowie. Jak wygląda miejsce eksplozji?
We wtorek w internecie pojawiło się 7-minutowe nagranie mające przedstawiać rozmowę podszywającego się pod prezydenta Francji komika z prezydentem Andrzejem Dudą, do której miało dojść w nocy z wtorku na środę, po eksplozji rakiety w Przewodowie.
Wybuch w Przewodowie
Do wybuchu w Przewodowie w woj. lubelskim doszło we wtorek, 15 listopada, w dniu, w którym siły rosyjskie przeprowadziły zakrojony na szeroką skalę atak rakietowy na Ukrainę. Na teren suszarni zbóż we wsi Przewodów, leżącej blisko granicy z Ukrainą, spadła rakieta - jak później informowały polskie władze - najprawdopodobniej ukraińskiej obrony powietrznej; doszło do eksplozji, w wyniku której zginęło dwóch Polaków. Podkreślono, że wszystko wskazuje na to, że sytuacja ta była wynikiem nieszczęśliwego wypadku.
W związku z eksplozją, w nocy z wtorku na środę prezydent Andrzej Duda odbył konsultacje m.in. z prezydentem USA Joe Bidenem, z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, a także z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim, premierem Wielkiej Brytanii Rishim Sunakiem oraz kanclerzem Niemiec Olafe Scholzem.
KPRP przekazała we wtorek, że Andrzej Duda rozmawiał także z Emmanuelem Macronem - w środę rano.