Lotnisko Chopina rozmazane na mapach
Użytkownicy map Google mogą być mocno zaskoczeni wyglądem niektórych miejsc w Warszawie w tej popularnej aplikacji. Lotnisko Chopina jako jeden z największych obszarowo terenów stolicy od razu rzuca się w oczy i to nawet w perspektywie mapy obejmującej całe miasto i najbliższe okolice. Pozornie wszystko wygląda tak jak wcześniej, jednak gdy przybliżymy obraz okazuje się, że warszawski port lotniczy jest jakiś dziwny, chciałoby się rzec - niewyraźny.
Czy to problemy po stronie Google'a? Z pewnością nie. Najbliższe okolice portu wyglądają zupełnie normalnie i można dokładnie przyjrzeć się szczegółom budynków, ulic i obiektów z perspektywy nieba. W przypadku lotniska Chopina dostajemy blurowany, nieczytelny obraz.
W ten sam sposób Google Maps potraktowało drugi, warszawski port lotniczy - Warszawa-Babice na Bemowie, a także kilka innych lotnisk na terenie Polski - m.in. w Krakowie, Rzeszowie, a nawet... port lotniczy w Radomiu.
Dlaczego lotnisko Chopina jest rozmazane w Google Maps?
Użytkownicy Google Maps zachodzą w głowę, czemu nagle część widok części polskich lotnisk z lotu ptaka stał się rozmazany? Wiele wskazuje na to, że konsekwencja kwietniowych zmian w prawie. Weszło wówczas w życie rozporządzenie ministra obrony narodowej o zakazie fotografowania obiektów szczególnie ważnych dla bezpieczeństwa lub obronności państwa. Bazuje ono na zapisach uchwalonej w 2022 roku ustawy o obronie Ojczyzny.
Jeśli jednak Google bazuje na tym prawie to na razie wdraża je w życie dość wybiórczo, bo inne duże polskie lotniska, takie jak porty lotnicze w Gdańsku, Wrocławiu, Poznaniu, Katowicach, Modlinie czy Łodzi nadal są dostępne i widoczne w pełnej krasie. Być może jednak zmiany będą wprowadzane stopniowo i już wkrótce Google zamaże również i te obiekty. Zwróciliśmy się do firmy z zapytaniem w tej sprawie, ale do momentu publikacji artykułu nie uzyskaliśmy odpowiedzi.
"Rozmazywanie" miejsc w Google Maps nie jest nową praktyką. Firma w ten sposób "ukrywa" obiekty kluczowe z punktu widzenia bezpieczeństwa państwa (jak ten duży obszar w centrum Warszawy), ale bywa też, że blurowane są prywatne nieruchomości na prośbę właścicieli, którzy nie chcą, by wszyscy ciekawscy mogli oglądać ich działkę czy dom z nieba.
Co ciekawe, nadal na polskich lotniskach w aplikacji od Google'a działa inna popularna usługa firmy, czyli Google Street View. Możemy zatem zobaczyć ich teren z perspektywy ulicy, a nawet na zdjęciach robionych przez użytkowników platformy wewnątrz obiektu. W przypadku portu na Okęciu są nawet dostępne ujęcia z drona wiszącego nad terenem lotniska.
Zobacz galerię - ten obszar wymazano z mapy Warszawy: