Brutalna bójka imigrantów w centrum Warszawy? Policja reaguje na medialne doniesienia

Bójka nielegalnych imigrantów pod Dworcem Centralnym?

W sieci krąży nagranie sprzed warszawskiego Dworca Centralnego, na którym widać bójkę dwóch obcokrajowców. Jeden z nich jest czarnoskóry i okłada pięściami drugą osobę przy biernej postawie osób trzecich obserwujących zdarzenie. Filmik wzbudził w Internecie wielkie emocje, a jedną z osób, która go rozpowszechniła był polityk Prawa i Sprawiedliwości, Dariusz Matecki.

"Ale ta Warszawa stała się bogata kulturowo dzięki Rafałowi. Widać, że włodarz stawia Sorosa nad Orbana. Widać po ulicach. Jest coraz bezpieczniej. #MasowaMigracja" - takim komentarzem opatrzył nagranie Matecki.

Poseł PiS-u jest obecnie zaangażowany w działalność tzw. Ruchu Obrony Granic stworzonego przez polityka nacjonalistycznego Roberta Bąkiewicza. Jego członkowie organizują samozwańcze patrole na granicy polsko-niemieckiej, które mają ochraniać nasz kraj przed przerzutem nielegalnych imigrantów z Niemiec do Polski.

Policja komentuje filmik z brutalną bójką

Do sprawy krążącego w sieci filmu odniosła się już stołeczna policja. Okazuje się, że jest to autentyczne nagranie sprzed dworca, a dokładnie z okolic postoju taksówek. Zarejestrowane zdarzenie miało miejsce 21 czerwca tego roku, około godziny 20.

Policjanci odnieśli się także do tożsamości zatrzymanych - jak ustaliło Radio Eska obydwaj mężczyźni to obcokrajowcy - jeden to obywatel Turcji, drugi - USA. Pierwszy z nich to kierowca przewozu osób „na aplikację” i to on pierwszy miał fizycznie zaatakować drugiego mężczyznę, a finalnie zostać przez niego pobitym.

Po przybyciu na miejsce interweniujących policjantów obaj mężczyźni nie atakowali się, stali i oświadczyli policjantom, że doszło między nimi do kłótni i rękoczynów, ale żaden nie chce w tej sprawie składać zawiadomienia. Policjanci ustalili tożsamość obydwu mężczyzn, a sprawdzenie w systemach informatycznych pokazało, że żaden z nich nie jest osobą poszukiwaną.

Czynności w tej sprawie mają być kontynuowane, a uzupełniony materiał dowodowy przesłany do prokuratury i poddany analizie prawno-karnej.

Współpraca: Mateusz Gołębiewski, Radio Eska

Doświetlanie ulic w Warszawie - te miejsca w stolicy będą bezpieczniejsze: