Tak dla tramwaju, nie dla parku - mówi Paweł Ludwicki z Rodzinnego Ogrodu Działkowego przy Waszyngtona. Zdaniem działkowców budowa zielonego parku w miejscu zielonych ogródków działkowych to marnowanie pieniędzy.
- Zabiorą 80 metrów działek, kiedy na tramwaj wystarczy 15. Dzisiaj, kiedy miasto jest w totalnym kryzysie, nie ma pieniędzy, wszystko tną. To stać ich na budowę nikomu niepotrzebnego parku? To będzie kosztowało miliony złotych. Chore - usłyszał nasz reporter.
Czytaj także: Zamiast bazarku będą trzy bloki mieszkalne. Deweloper wygania handlarzy z Gocławia
Inaczej sprawę widzi Maciej Dutkiewicz, rzecznik Tramwajów Warszawskich. - Wariant trasy ogranicza zakres ingerencji w tereny działek. W koncepcji założono też budowę parku linearnego, który będzie wykorzystywał istniejącą już zieleń, właśnie po to, by ograniczyć usuwanie tej zieleni - słyszymy.
Pierwsze prace zw. z parkiem już się rozpoczęły. Z kolei budowę tramwaju na Gocław miasto przewiduje najwcześniej za 3 lata.