"Skaczą do wody z sinicami". Mieszkańcy ignorują zakaz kąpieli w Jeziorku Czerniakowskim!

Sinice w Jeziorku Czerniakowskim

W trakcie upałów w Warszawie mieszkańcy szukają różnych możliwości, aby się schłodzić. Jak co roku, w lecie Jeziorko Czerniakowskie przyciąga nie tylko okolicznych mieszkańców Mokotowa, ale też turystów. Jednak prawie w każdym sezonie, tradycyjnie, jeśli w wodzie są wykrywane sinice to przez jakiś okres obowiązuje zakaz kąpieli. Okazuje się, że w upalne dni, plażowicze niechętnie się do tego zakazu stosują.

"Nie wiedziałam o sinicach"

- Nie wiedziałam o sinicach! Gdybym wiedziała to bym do wody nie weszła. A tu Pan kąpał się przed chwilą z dziećmi - mówili naszej reporterce mieszkańcy wypoczywający nad Jeziorkiem Czerniakowskim. Inni z kolei byli tym zachowaniem oburzeni. - Ja tylko się opalam. Do wody nie wejdę. Jest zakaz. Zawsze z mężem tych zakazów tu przestrzegamy. Nikomu nie polecam. Ostrożność nigdy nie zaszkodzi - mówiła radiu ESKA plażowiczka z Sadyby. 

Mokotowski Ośrodek Sportu i Rekreacji ostrzega przed kąpielą i apeluje do mieszkańców o zdrowy rozsądek. - Zamknęliśmy kąpielisko. Czekamy na wyniki badań wody, które ma opublikować GIS. Do tego momentu prosimy o przestrzeganie zakazu kąpieli w Jeziorku Czerniakowskim. Kąpiel z dziećmi mimo zakazu to skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie - tłumaczy Marek Wiśniewski z OSiR-u na Mokotowie.

W najbliższych dniach GIS ma upublicznić wyniki badań próbek wody z jeziorka Czerniakowskiego. Zakaz kąpieli będzie obowiązywał do odwołania, ale plaża nad jeziorkiem cały czas jest dostępna dla mieszkańców.