Zdewastowany mural z Osbournem w Warszawie
Niedawno pisaliśmy o tym, że na Bemowie powstał nowy mural upamiętniający ikonę heavy metalu - Ozzy'ego Osbourne'a. Jak się okazuje, dzieło znajdujące się przy ulicy Osiedle Przyjaźń 85 nie przetrwało długo, bo już ktoś zdążył naruszyć malunek.
"Ktoś postanowił „dodać coś od siebie" do Naszego muralu - (piszę naszego ponieważ był on tak samo mój jak i każdego z Was.) Niestety, nie był to Banksy" - napisała autorka malunku, Magdalena Czyżykiewicz-Janusz.
"Smutne, ale prawdziwe: nawet sztuka bywa celem. No ale kiedy sztuka spotyka opór, znaczy, że działa" - kontynuowała artystka jednocześnie wskazując na motywacje, jakie były w niej obecne w czasie powstawania dzieła:
- Dla jasności: Ten mural powstał z pasji i odruchu Serca. Bez zlecenia, bez instytucjonalnego wsparcia, za własne pieniądze - bo wierzę, że sztuka ma moc, by inspirować, łączyć i prowokować do myślenia i wzruszać.

Ozzy Osbourne, czyli "książę ciemności"
Nie wiadomo, czy sprawcami ataku na mural są zwykli wandale, czy też było to celowe działanie związane z silnymi kontrowersjami wokół postaci brytyjskiego muzyka. Przypomnijmy, że dla wielu przeciwników Osbourne, który był nazywany "księciem ciemności" stanowił przykład wyznawcy satanizmu czy też symbol deprawacji młodzieży.
Ozzy Osbourne, lider kultowego zespołu Black Sabbath, który przeszedł do historii jako protoplasta heavy metalu i twórca kultowych albumów zmarł 22 lipca 2025 roku w wieku 76 lat po ciężkiej chorobie Parkinsona.
Jak zapowiada autorka warszawskiego muralu, zostanie on odmalowany z nawiązką.
Tak wyglądał mural Ozzy'ego w Warszawie przed dewastacją: