Trudna budowa Muzeum Getta Warszawskiego
Aby przeprowadzić tę budowę trzeba było wzmocnić grunt i zabezpieczyć pobliskie budynki. To nic dziwnego, jeśli weźmiemy pod uwagę wyjątkowe okoliczności w jakich powstaje w Warszawie nowa placówka muzealna. Muzeum Getta Warszawskiego wyrasta wśród wąskiej zabudowy warszawskiej Woli.
Budowlańcy mierzą się z ograniczoną przestrzenią na składowanie materiałów, "trudnym" sąsiedztwem zabytkowych kamienic, a także wyzwaniem w postaci wykopania pod gmachem trzypoziomowego parkingu podziemnego sięgającego aż 32 metry wgłąb ziemi. Inwestycja powstaje na terenie kompleksu dawnego Szpitala Dziecięcego fundacji małżeństwa Bersohn i Bauman przy ul. Siennej 60/Śliskiej 51 w Warszawie.
- Wykonanie trzykondygnacyjnych kubatur podziemnych wymagało ogromnego wysiłku i ciężkiej pracy zarówno podczas prac projektowych, jak i podczas realizacji robót, które aktualnie trwają. Prace związane z wykonaniem posadowienia budynku, sięgającego około 32 metrów poniżej poziomu terenu, były możliwe dzięki zastosowaniu technologii ścian szczelinowych oraz podbicia fundamentów istniejących budynków zabytkowych metodą jet grouting – mówi Joanna Dudelewicz, zastępca dyrektora Muzeum Getta Warszawskiego przytaczana przez serwis muratorplus.
Podziemne niespodzianki
Lokalizacja budowy Muzeum wiąże się ze stałym nadzorem archeologicznym oraz saperskim. Ten pierwszy już kilka razy okazał się przydatny. Na placu budowy odnaleziono bowiem m.in. fundamenty wybudowanego w II połowie XIX wieku budynku gospodarczego, relikty kilku studni, a także ceglany mur.
Zakończenie prac przy kondygnacjach podziemnych jest planowane w II kwartale 2025 roku. Z kolei data finalizacji wszystkich prac budowlanych to rok 2026. Nowe muzeum zapewni 3400 m kw. powierzchni użytkowej na potrzeby wystawy stałej dot. losów getta warszawskiego.
Zobacz na zdjęciach portalu muratorplus.pl, jak wygląda najtrudniejsza budowa w Warszawie: