- 25 grudnia odszedł nasz przyjaciel Piotr Winnicki, redaktor "Gazety Wyborczej", wspaniały kolega, doskonały dziennikarz. Druzgocąca wiadomość, głęboka pustka… - przekazał 27 grudnia wicenaczelny "GW", Bartosz Wieliński.
Nie żyje dziennikarz Piotr Winnicki
Na stronie wyborcza.biz ukazało się już specjalne pożegnanie, w którym koledzy i przyjaciele Winnickiego nie ukrywali, iż nie mogą uwierzyć, że go z nimi nie ma. - Znałeś się na robocie redaktorskiej jak mało kto. Cyzelowałeś teksty, dbałeś o interes czytelnika, a nie samouwielbienie dziennikarza. Zawsze poprawnie oceniałeś, na co kogo stać, czy podoła zadaniu. Niby taki cichy i spokojny, nieco nawet skryty, ale gdy trzeba było się już odezwać, to celowałeś zawsze w sam środek problemu - napisał Sebastian Ogórek.
Nim w 2017 roku Piotr Winnicki rozpoczął pracę w "GW", jego teksty ukazywały się m.in. w Onecie, Wirtualnej Polsce, czy Forsal.
Przyczyna śmierci dziennikarza nie została podana do wiadomości publicznej. Miał 42 lata.