"Graffomat" na Ochocie
Od dawna w Warszawie mówi się o problemie nielegalnego pseudograffiti, które zalewa różne części miasta Ich autorzy nie odpuszczają nawet najbardziej reprezentacyjnym częściom stolicy, jak ulica Marszałkowska czy Chmielna. Kolejne dzielnice ogłaszają programy walki z tym problemem, a tymczasem w samym sercu Ochoty pojawił się... całodobowy automat ze sprejami do malowania graffiti.
Urządzenie stanęło w czerwcu tego roku na wewnętrznym dziedzińcu przy ul. Częstochowskiej 1B, na wysokości jednego z kulturowych symboli dzielnicy, czyli Och-Teatru Krystyna Jandy. Z daleka przypomina zwyczajną maszynę automatyczną znaną chociażby z dworców, czy galerii handlowych. Jednak w tym wypadku zamiast batona czy napoju można w nim kupić farbę w spreju do nielegalnego malowania okolicznych ścian.
Przeczytaj również: Pies uratowany z dachu kamienicy w centrum Warszawy. Bohaterska akcja strażaków
Walka władz Ochoty z pseudograffiti
Co na to wszystko władze Ochoty? Urząd dzielnicy zaalarmowała o tej sprawie jedna z okolicznych mieszkanek.
Jak przekazała portalowi warszawa.eska.pl, rzeczniczka Ochoty Aleksandra Mazur, dzielnica zareagowała w tej sprawie "stanowczo" i natychmiast podjęła interwencję.
- W związku z uzyskaniem prawomocnego wyroku Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy, dzielnica podjęła działania w celu wszczęcia procedury komorniczej zmierzającej do eksmisji i usunięcia automatu - przekazała w komunikacie rzecznik.
Oznacza to, że już wkrótce "graffomat" powinien zniknąć z przestrzeni publicznej Ochoty.
- Nie ma na to zgody dzielnicy. Automat został postawiony nielegalnie. To samowolne działanie prywatnej osoby. Robimy wszystko, aby jak najszybciej został usunięty. Jesteśmy w kontakcie ze służbami, w tym z policją oraz Krajową Administracją Skarbową - podkreśla Piotr Krasnodębski, burmistrz Dzielnicy Ochota.
Władze dzielnicy zapewniają, że prowadzą aktywne działania wymierzone w pseudograffiti - ostatnio uczniowie lokalnych szkół zamalowali bohomazy przy ul. Grójeckiej 120, tworząc w tym miejscu mural. Podobne nielegalne rysunki zniknęły również z elewacji budynku komunalnego przy ul. Szczęśliwickiej.
"Graffomat" na Ochocie - zobacz zdjęcia kontrowersyjnego urządzenia:
