Statystyki są dobre, bo na odwiedzonych 150 tys. osób przebywających w kwarantannie zaledwie kilkaset nie stosowało się do zaleceń. To około 0.5 proc. Za nieprzestrzeganie kwarantanny grozi nawet 30 tys. zł kary. Jak podkreśla MSWiA, będzie szybka ścieżka karania osób wyłamujących się z obywatelskiej solidarności, które narażają nie tylko siebie, ale również innych. Będą one ponosiły konsekwencje swoich nieodpowiedzialnych działań.
Zmiana formuły kontroli
Podjęto też decyzję o zmianach w prowadzeniu kontroli. Funkcjonariusze mają pojawiać się szczególnie pod adresami osób, które dopiero rozpoczęły kwarantannę, a także tam, gdzie jest widoczny problem z utrzymaniem rygoru. - U tych, którzy do tej pory wzorowo przestrzegali kwarantanny, teraz być może będziemy pojawiali raz na dwa-trzy dni. Kierujemy się jednak tym, by ciągle było przekonanie, że funkcjonariusze mogą pojawić się w każdej chwili - podkreśla gen. insp. J. Szymczyk.
Od 1 kwietnia każdy, kto musi odbyć obowiązkową kwarantannę domową musi także korzystać z aplikacji kwarantanna domowa. Szczegóły
znajdują się na stronie Ministerstwa Cyfryzacji.