- Od początku naszych rządów konsekwentnie realizujemy politykę wzrostu płacy minimalnej. W trudnym czasie kryzysu energetycznego wywołanego przez Rosję oraz w związku z będącą tego efektem wysoką inflacją konieczne są dodatkowe działania. Dlatego płaca minimalna wzrośnie na początku 2023 oraz dodatkowo drugi raz w połowie 2023. Co do jej finalnej wysokości decyzję podejmie we wtorek Rada Ministrów - powiedział w rozmowie z eska.pl rzecznik rządu Piotr Müller.
Pensja minimalna 2023: 3500 zł brutto
Jak wyjaśniała niedawno minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg, pensja minimalna wzrośnie w przyszłym roku dwukrotnie, ponieważ inflacja przewyższa 5 proc.: od 1 stycznia z obecnych 3010 zł brutto do 3450 zł i od 1 lipca do 3500 zł. - To nie jest ostateczna kwota, będziemy rozmawiać jeszcze w tej sprawie z resortem finansów. To wysoki wzrost, ale patrząc na inflację – konieczny - powiedziała Maląg w rozmowie z "Faktem".
Nasz źródła w rządzie potwierdzają, że pensja minimalna wzrośnie do 3500 zł. We wtorek decyzję w tej sprawie ogłosi premier.
Płaca minimalna 2023 netto. Ile "na rękę"?
- 3450 zł brutto to około 2670 zł netto, czyli "na rękę" od stycznia do czerwca;
- 3500 zł brutto to około 2700 netto od lipca do grudnia 2023.
Przypomnijmy, że w 2010 roku minimalna pensja wynosiła 1317 zł, w 2015 - 1750 zł, a w 2020 - 2600 zł brutto.