Po sobotnim proteście blisko 800 wniosków do sądu i ponad 500 notatek do sanepidu!

2021-03-21 10:27

- Po sobotnim proteście zostanie skierowanych blisko 800 wniosków do sądu o ukaranie i ponad pół tysiąca notatek do sanepidu - poinformował rzecznik Komendanta Stołecznego Policji nadkom. Sylwester Marczak. Policjanci na protestujących nałożyli prawie 70 mandatów karnych. Sześć osób zostało zatrzymanych. Przeczytajcie więcej na naszej stronie internetowej.

Łomżyńska policja

i

Autor: KMP w Łomży/ Archiwum prywatne

Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji poinformował PAP, że w sobotę policjanci wylegitymowali 1148 osób; nałożono także 69 mandatów karnych. Zapowiedział również, że do sądu skierowanych zostanie blisko 800 wniosków o ukaranie, z czego ponad 100 dotyczy osób, które tamowały ruch. Policjanci poinformowali również, że w związku z naruszonymi obostrzeniami do sanepidu skierowanych zostanie 538 notatek.

Wczoraj zgodnie z naszą zapowiedzią przyświecała nam zasada zero tolerancji. Podjęto czynności wobec wszystkich osób, które w naszej ocenie dopuściły się naruszeń przepisów prawa

powiedział nadkom. Sylwester Marczak i dodał, że podczas sobotniego protestu policjanci mieli do czynienia z agresją ze strony części osób protestujących.

dodał. 

Konie, które leczą

Czworo policjantów zostało rannych. Troje z nich trafiło do szpitala. Mówimy m.in. o urazach głowy. Na całe szczęścia obrażenia funkcjonariuszy nie wymagały hospitalizacji i wszyscy opuścili szpital

Policjanci zatrzymali sześć osób, z czego jedna była poszukiwana listem gończym do odbycia kary aresztu, cztery osoby dopuściły się naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, a kolejna osoba została zatrzymana za posiadanie mefedronu. Jak poinformowała policja zatrzymany był nietrzeźwy.

QUIZ Najsławniejsi Polacy w historii. Wstyd ich nie znać
Pytanie 1 z 15
Z którym z tych bokserów nigdy nie zmierzył się Andrzej Gołota?

W dalszym ciągu w areszcie policyjnym przebywają dwie osoby. Oczywiście nie jest to koniec zarzutów związanych z przestępstwami. Nie wykluczamy, że liczba ta się zmieni, gdyż cały czas analizowane są nagrania z kamer. Prowadzimy także postępowanie w kierunku art. 165 kk, czyli sprowadzenia zagrożenia. Dotyczy ono organizatorów

powiedział rzecznik i zaznaczył, że zgromadzenie trwało, mimo jego rozwiązania. Marczak zapowiedział również, że w nadchodzących dniach ze strony policji należy się spodziewać zdecydowanych działań wobec osób naruszających obostrzenia.

W sobotę w Warszawie pod hasłem "Marsz o Wolność" odbył się protest przeciw wprowadzeniu przez rząd przepisów sanitarnych oraz ograniczeń w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa.

Uczestnicy protestu zgromadzili się przed Pałacem Kultury i mieli przejść na Pole Mokotowskie. Demonstranci byli w większości bez maseczek, mieli transparenty z napisami "Fałszywa pandemia. Dość kłamstw", "Stop przymusowym szczepieniom", "Stop plandemii", "Stop terapii genetycznej", "Dzieci do szkoły".