Nie zatrzymał się do kontroli
Policjanci ze stołecznego wydziału ruchu drogowego kilka dni temu podczas kontroli na moście Marii Skłodowskiej-Curie przeprowadzili pomiar prędkości kierującego samochodem marki Audi. "Kierowca przekroczył dopuszczalną prędkość o 53 km/h. Mundurowi dali sygnał do zatrzymania, gdyż chcieli wylegitymować kierującego i sprawdzić stan jego trzeźwości. Mężczyzna siedzący za kierownicą nie reagował na sygnały i zaczął uciekać" - powiedziała podinsp. Elwira Kozłowska.
"Policjanci natychmiast ruszyli za nim w pościg, sygnalizując swoje działania sygnałami świetlnymi i dźwiękowymi. Po kilku kilometrach kierowca wjechał w drogę dojazdową do posesji, gdzie uderzył w zaparkowany pojazd. Kierowca porzucił auto i zaczął uciekać. Po chwili był już w rękach mundurowych" - tłumaczyła.
Polecany artykuł:
Pijany i bez prawa jazdy
24-letni kierowca został zatrzymany. Od mężczyzny wyczuwalna była woń alkoholu. "Potwierdziło to późniejsze badanie, które wykazało ponad 1,6 promila alkoholu w jego organizmie" - zaznaczyła. Funkcjonariusze ustalili, że 24-latek nie ma uprawnień do kierowania pojazdami. Po zatrzymaniu usłyszał zarzuty za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz niezatrzymanie do kontroli. Zastosowany wobec niego policyjny dozór. Za zarzucane czyny mężczyźnie może grozić do 5 lat więzienia.
Źródło: PAP
Masz dla nas ciekawy temat lub jesteś świadkiem wyjątkowego zdarzenia? Napisz do nas na adres [email protected]. Czekamy na zdjęcia, filmy i newsy z Waszej okolicy!