W piątki, ok. 20:30 okolice Złotych Tarasów tętnią życiem. Aż trudno jest więc wyobrazić sobie podobne zajście w tak zatłoczonym miejscu. O sprawie jako pierwsi poinformowali dziennikarze "Gazety Wyborczej".
Szokująca napaść pod Złotymi Tarasami
To właśnie w piątek wieczorem para młodych dorosłych szła wspólnie w stronę popularnej galerii handlowej. Nagle drogę zajechało im dwóch nastolatków na elektrycznej hulajnodze. Niewiele brakowało, a chłopcy wjechaliby w przechodniów. Ci mieli wówczas powiedzieć im kilka słów.
Po chwili na miejscu pojawiła się grupa ok. 20-30 osób w wieku od 14 do 16 lat, których absolutnie nic nie łączyło ze spacerującymi. Byli niezwykle agresywni i zaczęli atakować parę. Wszystko wskazuje na to, że po prostu wezwał ich jeden z nastolatków na hulajnodze.
Kobieta była ciągnięta za włosy, a mężczyzna miał zostać kilkukrotnie uderzony w twarz. Oboje byli wyzywani. Jako że grupa nastolatków była spora, ofiary zostały otoczone i nie mogły uciec.
Czytaj również: Szokujące nagranie z pociągu. Pseudokibice nagle wbiegli do środka, rzucili się na mężczyznę
Falę przemocy przerwał dopiero telefon pobitego na numer alarmowy. O sprawie została już poinformowana policja, która obecnie poszukuje sprawców. Zaatakowani na szczęście nie odnieśli poważnych czy zagrażających życiu obrażeń.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Zobacz galerię - Instalacja artystyczna "Pisklę" stanęła na pl. Pięciu Rogów: